Bo to damy dobrze wychowane.
Na prętach gra Ginger, robi to z uporem maniaka. Tak ma po prostu -po mamie Merince...
Jak jedzą - znaczy nie tęsknią za bardzo

Ja za nimi bardzo tęsknię. Choć nie mam czasu, żeby nad tym dumać - na szczęście. Wczoraj skończyliśmy przenosić rzeczy o drugiej, dziś wstaliśmy o 7 i ruszyliśmy w drogę. A potem zasypiałam na próbnych makijażach...
Jutro znowu od rana załatwianie, latanie... Ale dziewczynki wrócą z nami już do nowego lokum
Jutro Zuza wraz z premierami i chłopakami od Fanki idzie do weta. Zobaczymy jaka będzie opinia doktor Izy - rana się zagoiła, gula jest nadal, nieduża... Oby było dobrze. Czekam na wieści.
Magda, pogłaszcz je ode mnie na dobranoc.