CAVIARNIA

Amber planuje to zjeść przed wyjazdem?

Oczywiście nabiera dziewczyna sił, bo maluchy już dają jej w kość i to porządnie.Ale ona jest niesamowita ustawia wszystkie maluchy gęsiego i uczy pić z poidełka już dwa załapały o co chodzi z tym wszystkim ,mało tego uczy ich załatwiać swoje potrzeby w jeden koncik ,ale to nie wszystko jak maluchy dopadną się do miski to strasznie na rozsypują jedzenia i sieczki a Amber chodzi i zjada z podłogi żeby czysto było.NIESAMOWITA JEST .
Maluchom apetyt dopisuje pożerają wszystko w każdej ilości

ale piękne zdjęcia! jaki super pomysł z tymi konewkami, też muszę porobić takie zdjęcia!

cieszę się, że wszystkie maluchy dobrze rosną czy wiadomo, kiedy MElodynka będzie mogła do nas dołączyć? jeszcze pewnie 2-3 tygodnie?

Melodynka kończy 21 dni 7 września ,ale zobaczę w jakim stanie będzie jak osiągnie wiek,bo białaski są bardzo samodzielne i wielkie już a maluchy Klementynki jakieś takie gapowate jeszcze.Dam ci znać na pewno jak będzie dziewczyna do odbioru już ale na pewno we wrześniu .

Myślisz, że Edytkę będę mogła odebrać ok. 13-14.09? Jeśli nie, to czy może ktoś miałby po drodze z Warszawy do Włocławka lub Torunia (wiadomo, lepiej rozważyć każdą możliwość)?
Razem z TŻ zachwycamy się zdjęciami małej (a sam TŻ "cieszy się" na myśl o dokładnym wyoctowaniu klatki ) i czekamy z niecierpliwością aż dołączy do naszej rodziny! Zauważyliśmy, że z wyrazu pyszczka jest podobna do naszej Majeczki, jesteśmy ciekawi czy wyrośnie na taką samą wredotę

Edytka jest bardzo rezolutna ciekawa wszystkiego,pierwsza nauczyła się pić z poidełka,pierwsza jadła karmę i sieczkę,i pierwsza nauczyła się że róg klatki to toaleta .Spokojnie 13/14 może być już do odbioru Jeśli masz jakiś transport na oku pisz PW do mnie.

Wyrażam się w stosownym wątku bardzo wyraźnie- jeżeli ktoś ma jakiś problem w sprawie tej adopcji to zapraszam- 790521833!
I proszę nie prowadzić debaty na ten temat za moimi plecami(znowu), bo to ja jestem w tej sprawie osobą NAJBARDZIEJ ZAINTERESOWANĄ!

Niestety Amber wraca do WOLNYCH .Mimo że miała trzy rezerwacje,nikt jej nie chciał a szkoda ,bo jest fajowa strasznie.Szkoda mi malutkiej, bo bardzo wiele przeszła i gdyby nie ona to maluszki Klementynki pewnie by nie przeżyły.Przykre jest to że wszystkie maluchy już w DSach, a Amber która zasłużyła na kochający domek najbardziej,nie ma domku .

Chyba powinnam coś pomyśleć o rozbudowie klatki w takim razie
TŻ ostatnio się pytał kiedy bierzemy kolejną albo chociaż na DT

Kwestia tego czy jesteście w stanie przyjąć drugą białaskę