CAVIARNIA

Dobra robota Btw, ciekawe kiedy w necie zaczną krążyć porady typu: "Szlachetna Paczka - jak spodobać się tej pani z psem?"

Relacja z dostarczenia i rozpakowywania paczki przez rodzinę:
Pani Marzena z Martynką nie mogły wyjść z podziwu, że paczka jest aż tak duża, że dostały nawet szafkę, że wszystkie prezenty są tak pięknie zapakowane. Pani Marzena była bardzo wzruszona, że ktoś chciał jej tak bezinteresownie pomóc - razem z córką przygotowały piękną laurkę z podziękowaniami dla dobrego Darczyńcy - Mikołaja. Pani Marzena powtarzała, że jeszcze nigdy nie dostała takiego prezentu. Martynka otwierała wszystkie paczki, oczywiście najpierw poszukiwała prezentów dla niej - najbardziej ucieszyła się z laleczki Monster High - przyznała, że w końcu koleżanki z klasy nie będą dokuczały jej, że nie ma prawdziwej lalki i nie wypuszczała jej z rąk już do końca wizyty. Równie mocno ucieszyły ją gadżety z kolekcji Monster High czyli piórnik, poszwa na jaśka, komin, zeszyty itp. Dziewczynce bardzo spodobały się też nowe dresiki, w których z dumą pójdzie do szkoły. Kolejną wielką niespodzianką były słodycze, które od razu rozpakowała i zaczęła ze smakiem podjadać - szczególnie ptasie mleczko. Równie mocno z paczki ucieszyły się zwierzaki - cała gromadka czworonogów uważnie przeszukiwała każdą paczkę zanim nie trafiła na swoją, po czym żadne nie chciało opuścić nowego śpiworka. Pani Marzena patrząc na córkę otwierającą kolejne paczki miała łzy w oczach, była bardzo wzruszona i szczęśliwa. Opowiadała do czego będzie można użyć poszczególnych rzeczy, co lubi jeść Martynka. Nie spodziewała się, że dostanie takie piękne sweterki i w końcu będzie mogła sobie kupić puder. Bardzo zainteresowała się też książkami, dokładnie trafiały w jej gust. Najbardziej cieszyła się jednak patrząc na radość małej Martynki. Kończąc wizytę rodzina cały czas powtarzała jak bardzo dziękuje i jak bardzo jest wdzięczna za okazane im serce i zainteresowanie.
Co chce Państwu przekazać wolontariusz:
Chciałabym bardzo podziękować najpierw za chęć pomocy, za włączenie do akcji przyjaciół i współpracowników (co stanowi nie lada wyzwanie). Następnie za wielkie zaangażowanie w tworzenie paczki, za starania, by wszystko było dokładnie takie, jak wymarzyła to sobie rodzina. Za chęć spełnienia dodatkowych pragnień i małych marzeń, by tylko spowodować uśmiech na czyjejś twarzy - dziękuję w imieniu swoim i Rodziny.
Co chce Państwu powiedzieć od siebie rodzina:
Jesteśmy bardzo wdzięczni, nigdy jeszcze nikt nie sprawił nam takiego prezentu. Martynka wreszcie może poczuć się jak jej koleżanki. Dla nas wszystkich będą to wspaniałe święta - to wielki dar

To ja się cieszę razem z nimi.

dobra robota

Nooooo

Co do rzeczy używanych: zmajstruję jakąś paczuszkę, bo już mam sygnały, że mi znowu coś spłynie, ale dopiero w styczniu, bo wyjeżdżam. I muszę cię pucko prosić o niedyskretną informację: jaki rozmiar nosi pani Marzena? Bo dla niej też mogę coś mieć

Pani Marzena jest wysyłka i szczupła, nosi rozmiar M.

pucka69 pisze:Pani Marzena jest wysyłka i szczupła, nosi rozmiar M.

Pucko fantastyczne przejęzyczenie

Kto widzial Puckę wychodzącą z pracy (ze stosem kopert z kalendarzami i paczek na allegro) - bo po drodze do domu ma pocztę, ten się nie zdziwi temu przejęzyczeniu