CAVIARNIA

Trzymaj się kochana, my będziemy wspierać.

Żeby nie było, że tylko i wyłącznie jęczę, napiszę tylko to, co dobre: waga Leszka na dziś- 950g (było 777). Je sam- nic mu nie ucieram i nie mielę.
Kilka dni temu mieliśmy gości.
Dziękuję pięknie Pysi i jej Małżonkowi za pomoc dla mojego DT w postaci karmy, siana i pelletu

Ale super! Tak trzymaj Lesiu!

Muszę zaprosić do siebie Dawennę - niech mi pokaże, jak jej się udało połączyć tego grzechotnika z inną świnką. Niepojęte. U mnie pobił najpierw Biszkopta, a dziś Kizia. Jest w naprawdę świetnej formie

Po czymś takim to się człowiek cieszy, jak on taki bitny,to znaczy zdrowy. Całkiem jak z pogodą po tych upiornych upałach, ciągle mówimy ostatnio, oooo, jaka piękna dziś pogoda, zimno i leje, ale super!

No dokładnie Mnie cieszy, że on znowu taki charakterny, jak kiedyś. Tylko szkoda, że dalej będzie sam siedział, a widziałam, że u Dawenny mieszkał sobie z piratami, o tymi http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=5282
Może stwierdził, że dzieci się nie bije? A ja mu tu, w domu samce dorodne podstawiam, durna.
Waga na dziś- 962. Pomaleńku do przodu. Ciekawe, czy dobije do 1000? Bo w to, że wróci do swojej wagi, to nawet nie śmiem wierzyć. Póki co- cieszy mnie każdy gram.

Ale jak to w życiu- obok szczęścia często czai się smutek- myślę, że Teddy już niedługo będzie z nami.. Już tylko leży i je. Leży tylko na jednym boku, drugi mu nie pasuje.. Przewijam go i podtykam smakołyki pod nosek. Starość jest strasznie przygnębiająca..

Bieaczysko. Ale jak je to ma jednak coś z życia.
Jak Lesio tak lubil piratów. to

No, no. Dawenna też mi chciała ich zapakować- w pakiecie z Leszkiem

sosnowa pisze: Jak Lesio tak lubil piratów. to

To by było chwilowe doświnienie dopóki by piraci nie podrośli

No i niestety stało się to,co było nieuniknione...
Odszedł mój Teddzio
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... &start=110
Tam możecie zapalić Mu świeczkę..