Re: Gucio, Stefan & Dyzio
: 26 lis 2014, 21:44
aaale leniuch 
my też zawsze chodzimy na przegląd prosiaków, ale nie coroczny
I jak wchodzimy do gabinetu to nasz pan Krzyś zawsze mówi "ooo, wieprzowinki przyszły, schaboszczaki moooje kochane"
No a co ja mam mu powiedzieć, jak on tak pieszczotliwie do nich mowi
ciesze sie jak wariatka bo to rozczulające gdy facet tak się odnosi do tak kruchutkich podopiecznych

my też zawsze chodzimy na przegląd prosiaków, ale nie coroczny

I jak wchodzimy do gabinetu to nasz pan Krzyś zawsze mówi "ooo, wieprzowinki przyszły, schaboszczaki moooje kochane"


ciesze sie jak wariatka bo to rozczulające gdy facet tak się odnosi do tak kruchutkich podopiecznych
