Strona 125 z 363

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 29 mar 2016, 10:11
autor: martuś
Ale dziewczyny mają teraz rezydencję :o Wtedy był luksus a teraz aż zabrakło słów :shock:
Jak one mają z Wami dobrze :love:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 29 mar 2016, 17:30
autor: Assia_B
One to mają ładniejsze lokum niż ja mieszkanie :shock:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 29 mar 2016, 17:55
autor: Arya90
ŁaaaŁ! :shock:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 29 mar 2016, 18:54
autor: Dzima
Tego nie można nazwać klatką! To 5 gwiazdkowa willa! :o :o
Wspaniała! Na pewno nie chcą z niej wychodzić...no chyba że otwiera się magiczna szuflada na dole :laugh:
Siula a jak zdrowie?

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 16:52
autor: Siula
Willa wygląda ładnie i pasuje do mieszkania :D Dziękujemy jeszcze raz za komplementy :D Dziewczyny uwielbiają leżeć na dolnym pięterku, korzystają nawet z jamki, którą kiedyś używały tylko leżąc na niej. :lol: Chyba muszę im 3 kapciochy zamówić.
Dzima jak otwieram szufladę to zaglądają właśnie z tego niższego pięterka i kwik :lol: Co do zdrowia to jest lepiej, ale jestem na lekach znów. Idę jeszcze do pulmonologa i innego alergologa,z wynikami spirometrii, zobaczymy co powiedzą. A i śpię przy otwartym oknie i od razu lepiej oddycham. Wyszła mi wydolność płuc 59%, pozostałych wykresów nie rozszyfrowałam.

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 20:28
autor: Asita
Koniecznie wpadajcie na wakacje :D Sopot to w końcu kurort-uzdrowisko :szczerbaty: na uzdrowienie alergii spacery po plaży w sam raz :102:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 20:34
autor: Anula
OMG!!! Nie wierzę w to co widzę, myślałam że to może zdjęcia nałożyły się jedno na drugie ale nie, to jest po prostu pałac. Ja myślę, że gdyby Twój mąż zdecydował się robić takie cudeńka na zamówienie do samodzielnego złożenia w domu to nie umiałby się opędzić od zamówień niezależnie od ceny :) A ja byłabym na pewno pierwsza ze swoim zamówieniem :lol:

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 20:50
autor: Siula
Mąż mówi,że możecie zamawiać! ;)

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 20:55
autor: Arya90
A ile mąż się ceni za takie cuda? :D :D

Re: Golępachy i giglacze, czyli historia (nie)całkiem normal

: 30 mar 2016, 21:00
autor: Siula
Musiałabyś napisać jaką chcesz mniej więcej to Ci zrobi projekt i wyliczy. ;) Mniej więcej taka jak nasza to za materiały co najmniej 400zł wyszło.