CAVIARNIA

zagli pisze:To do siostry by najpierw przyjechali

I po Ani pięciu podejrzanych

ANYA pisze:Swinie wymiziane, Ryan mnie nawet za to ugryzl w palec... Nastepnym razem Balbinkowo sama sobie ich wymiziaj ...

Jade do siostry po trawe, bo mamy piakna pogode (tzn jak na Szkocje)

O.K. tylko mi ich daj, to chętnie sama sobie wymiziam

Ty po trawę do siostry jeździsz, a u mnie rano zawierucha ze śniegiem i gradem była taka to ci wiosna...

Kto chce filmik?
Bedzie gotowy za 2 godz nie wierze ze tak dlugo musze czekac ale filmik ma 12 min
PS Balbinkowo zobaczysz jak to jest glaskac Ryana. Mialam reke na podlodze i nawet go nie dotknelam, a ten podbiegl i mnie dziobnal

Chcemy, a jak!

Chcemy, chcemy Dawaj ten filmik, zobaczymy w końcu te twoje diabełki (i aniołki) w akcji

My też czekamy!

Ryan i tak byl grzeczny a jak wylaczylam kamerke to skoczyl na Lewisa bo sie zdenerwowal. On jakby wiedzial ze to nagrywam. No i nie chcial wlozyc glowy pod Lewisa glowe.
Ale skubany mnie uzarl (nic nowego, ale ja go nawet nie dotknelam!)

EDIT: zapomnialam o linku
http://youtu.be/3g4KhPFgJBA

Fajny filmik, w końcu widać jak tam świnki żyją Ładnie ich urządziłaś, szkoda jeszcze że nie umieją tego docenić i się dogadać, ale Ryan z Lewisem jakoś się zgadzają
Uwielbiam dźwięk pazurków na panelach Ryan tak śmiesznie biega, jakby miał jaja powiązane

Chłopaki mają u ciebie jak u Pana Boga za piecem... pięknie... i te przestrzenie
Ryan niezły ananasek Ale mnie ujęła fryzura Angelo... on jest boski A widzę że nowy dywan zaakceptowany... ochrzczony, znaczy się przyjęty Super chłopaki, super

Dzima wlasnie nie pokazalam jak swinki zyja bo wysprzatalam chlopakom klatki a Diabelkowi zapomnialam wlozyc mebelki
Fajnie byloby gdyby wszystkie razem mieszkaly bo zrobilabym pietrowa wille, ktorej nie musialabym zamykac. Jak juz sprzatac to caly pokoj moge. A Ryan z Lewisem hmm niby dobrze, ale Ryan traktuje Lewisa tak jak reszte. Kopnie, ugryzie, osika, przepedzi z miejsca na miejsce. Typowy Ryan. Nie wiem jak on to robi ze nie jest agresywny, za to wredny i wszystkie swinki mu ulegaja.

Balbinkowo - Angelo jest boski, ale taki dzikusek z niego troche. Strasznie sie boi choc robi postepy ostatnio. Jeszcze bedzie z niego miziak bo ostatnio nawet nie uciekl i podniosl sam lepek zeby pod broda go miziac.
Niestety Alfa juz nigdy nie oswoje.
A dywan o tak, swinki bardzo kochaja ten dywan co widac no ale niech im sluzy.

Od dzisiaj mamy dwoch gosci o ktorych prawie zapomnialam, bo sa tak cicho i takie grzeczne