CAVIARNIA

Oj Stefek, nie denerwuj Dużej, ona tak się martwi
Na pewno będzie dobrze

to może oprócz problemów z zębiszczami coś jeszcze? może warto krew mu zbadać?

Stefcio, Ty ładnie tyj i bądź okrąglutki jak kuleczka!

Eh, dziwne, że je i traci na wadze... Stefanku, popracuj nad wagą, bo Duża się stresuje...

Ale to nie jest stała utrata wagi, tylko wahania. Nie martwiłabym się tym, to normalne, że w ciągu doby świnka jest raz cięższa, a raz lzejsza. Obserwujesz jakąś ogólną tendencję? Martwiłabym się, gdyby po tygodniu waga spadła o 80g.

waga niby trzyma sie w granicach 790-805 ale Stefi juz 2 dzień nie ma apetytu wcale, wczoraj to przy karmieniu bronił sie i ciężko było w niego nawet 10 ml karmy wcisnąć..

a dzisiaj ma bobki bardzo miękkie i takie trochę niekształtne, czy mam mu coś podać w związku z tym?

smecta jest dobra na miekkie bobki, moze sprobuj go zachecic jakims smakolykiem ktory je rzadko kiedy? salata rzymska, melisa, bazylia, kolendra, seler naciowy? moze tez troche botwinki

Jeszcze bym miętę dodała do tego, na apetyt, żeby waga rosła.

na śniadanie miała być trawka i gruszka prosto z drzewa a tu biało za oknem

Kobieto! Co to za straszny widok?! Zdecydowanie w tym momencie wolę północ właśnie musimy zasłonić rolety w pracy, bo słońce zaczyna dawać po oczach

Ależ ślicznie biało, jak z bajki. *.* A w większych miastach syf. :/