CAVIARNIA

A Stefek jaki typ znieczulenia ma? Narkozę czy zwykły głupi jaś?

Ależ on walczy, to jest wspaniałe. Niech wciąż zaskakuje weta. Ja jestem dobrej myśli.

Asita tak mnie to właśnie zastanawia
zapytałam czy miał podana pełną narkoze to otrzymałam wiadomość ze poddany był sedacji
hmmm w takim przypadku tak samo jak przy narkozie wystepuje wybudzanie i moga byc az tym problemy?

Wiesz co? To chyba powinno być bez typowego wybudzania. Pamiętam jak moja wetka miała robić takiego głupiego jasia dla Żurka, jak miał mieć korekcję zębów. Mówiła, że to nie jest narkoza tylko coś na styl stanu przed narkozą. Takie zaśnięcie-ogłupienie. I że żadnych problemów po tym nie ma. W rezultacie miał korektę beż niczego...
Więc kurteczka dziwne to z tym wybudzaniem... Ale może Stefek był trochę osłabiony i głodny, więc może dlatego miał problem z obudzeniem się?

Dzielny i mądry prosiak. Ma dużą wolę walki i kocha życie.

kurcze masakra jakaś...
właśnie przeżywam szok i stres
Stefanka wazę co 2 dni, wsadzam go na wagę rano żeby sprawdzić czy jest juz 850 a tak 780
jakim cudem tak spadła mocno w ciagu 1,5 dnia?
przecież je, z ogórków tylko skórki zostały, po koperku ani śladu....

Spoko, nie zawsze waga rośnie. Czasem jest więcej a czasem mniej. Może więcej się ruszał i spalił żarełko szybciej, nabobczył więcej.
Naprawdę nie przejmuj się, ale obserwuj. Jak będzie waga spadać pomimo jedzenia, to trzeba by mu zbadać trzustkę. Ale myślę, że na razie nie martw się, bo u moich waga też jednego dnia mniej...i już stres...a za 2 dni znowu więcej. Także spokój

Kiedys na forum przeczytalam ze roznica 15-20g moze byc nawet od tego ile swinka wypila, czy wlasnie wybobczyla. U Zoski waga tez sie waha ale widze ze je i ma apetyt, dodatkowo odkad jest u nas Stefka dostala chyba drugiej rui pod rzad wiec wage tez ma mniejsza. Daj Stefankowi troche czasu, moze juz tak bedzie na stale ze roznie bedzie wazyc. Ale zbadanie trzustki w przyszlosci to dobry pomysl

strasznie duża różnica.. może coś waga wariuje??

sedacja czyli wziewkę dostał? strasznie długo się wybudzał..

kurcze ten Stefcio to chce mnie wykonczyć chyba....
wczoraj rano waga 802 i mega apetyt cały dzień , wieczorem przed kolacja zważony i 810 a dzisiaj znowu 793
wszystko je , teraz siedzi i wcina marchewę, cały korzeń chrupie