No co ty mówisz? Byliście u P.? Co to się z tymi świniami robi? I to masowo
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 25 sty 2016, 22:59
autor: dortezka
no wg to jakaś plaga.. ale stwierdził, że to tylko i najfajniejszych pacjentów mu występuje rozumiem.. zmęczony był, w końcu już po 21 było.. śmialiśmy się z Małżem w poczekalni, że zobaczył nas i nas przetrzymuje na sam koniec z nadzieją, że może zrezygnujemy i sobie pójdziemy
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 11:28
autor: balbinkowo
Pewnie myślał że mu się w oczach mieni... w piątek ONI, w poniedziałek ONI
A może on by sprawdził te swoje nici, skoro tak często u jego pacjentów wychodzi ta alergia na szwy
Ja pozazdrościłam Asicie i tez poszłam na L4. Tylko mniej przyjemny powód... jelitówka mnie dorwała
A że pracuję z dziećmi, to aby ich nie pozarażać, dostałam chorobowe do końca tyg., to posiedzę sobie z pipkami w domku Tylko abym ich nie pozarażała tym dziadostwem
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 11:39
autor: Asita
No, ja na l4 nie poszłam, bo brak miejsc do lekarza był...ale dziś już jest u mnie ok
Jelitówka to przykra sprawa...sama nie miałam na szczęście nigdy, ale M miał, masakra. Obyś szybko wyzdrowiała Pipki to chyba się takim czymś nie zarażą, co?
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 12:04
autor: balbinkowo
Staram się ich nie brać dziś na ręce, może będzie dobrze
Za to zapodam kilka zdjeć z weekendu: Rezydencja Świnkowa Sąsiadki - Koszaki-wariatki I pięknie zarośnięty brzuszek Balbiśki
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 12:44
autor: Madeline
Mieszkają w bibliotece
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 13:47
autor: Asita
Ale przytulnie mają Rzeczywiście tak bibliotekowo Chociaż u mnie na wybiegu podobnie
Ranka wygląda cudnie. Całuski, żeby futerkiem ładnie zarosła
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 26 sty 2016, 23:06
autor: Siula
Ha ha ha, mądre świnki z nich! Widzę,że tam dużo książek kucharskich, może gotować zaczną
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 27 sty 2016, 9:27
autor: katiusha
Oczytane te twoje cavie
Re: Balbi i Fiona - Balbiśka już po zabiegu .
: 27 sty 2016, 13:07
autor: martuś
Ale szybko jej brzuch zarósł
Co do reakcji na szwy to zauważyłam taką zależność, że czym bardziej właściciel jest związany ze swoim zwierzęciem i czym bardziej panikuje tym gorszy jest zabieg i rekonwalescencja... W takich przypadkach albo jest zła reakcja na narkozę albo w czasie zabiegu są komplikacje (trudniejszy dostęp, krwotok...) albo po zabiegu zwierzę przez dłuższy czas źle się czuje lub tak jak u dziewczyn jest odczyn na szwy albo co gorsze szwy pękają i trzeba w trybie natychmiastowym zszywać jeszcze raz. Np kastracja kocura - u jednego kilka godzin po zabiegu był niewyjaśniony krwotok a u części zdarza się podniesiona temp. Był też jeden "mądrala" co przyniósł kota i tyle. Odebrał go po 3 godz., tłumaczymy, że dzisiaj kot ma zakaz wyjścia bo jest jeszcze pod działaniem narkozy i jest po zabiegu. Koleś na to, że nic mu się nie stanie i po pół godz. kot biegał po podwórku i czaił się na ptaki