Strona 13 z 61
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 10 kwie 2019, 20:31
autor: porcella
Cieciorek z kolegą wrócili i skandalicznie smrodzą oraz równie skandalicznie drą paszcze w sprawie kolacji. Wybredni jacy
@Ronek - rozpuściłaś ich okrutnie!
A serio - Cieciorek podczas wakacji u Ronek nabrał wprawy w konsumpcji samodzielnej, dzisiaj zaś odbył poważną konsultację u dr Mileny Wojtyś-Gajdy w "Ogonku". Wykonała dużą korektę, zdecydowała o powrocie do antybiotyku - tyle, że jest to Veraflox - ponieważ podejrzewa, że mogło się rozwinąć zapalenie ucha. Lub mogło być poprzednio przyczyną całej sytuacji, ale po zaleczeniu oxytetem odnowiło się. Dr Milena zaordynowała również przeciwbólowe, osłonowe, stwierdziła, że stawy są słabe, ale nie zwyrodniałe, artrivit do kontynuacji, zaleciła masaże osłabionych mięśni - czyli kontynuację.
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 10 kwie 2019, 20:56
autor: Ronek
Rozpuściłam, jakos nie potrafię wychowywać swinek w stylu wymagająco - konsekwentnym... nie tylko swinek
Przekaz Cieciorkowi, ze liczę na niego

Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 6:28
autor: sosnowa
Ronek, ja dokładnie tak samo. I efekty również bardzo dobre.
Ogólnie szacun dziewczyny. Ciecior pany!
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 7:40
autor: porcella
Potwornie musial być zdenerwowany po tych weterynaryjnych przygodach (Ronek siedziała z nim w Ogonku w sumie chyba ze trzy godziny), bo i wieczorem i rano wchłonął olbrzymie ilości papki, nie dał się przekonać do połknięcia zmemłanej tartej marchewki, za to skubie teraz wytrwale jakieś listki. Któryś z chłopców poćwierkuje jak sikorka

Lecę do roboty, zobaczymy, co zostanie w misce, jak wrócę, zostawiam też namoczone płatki owsiane...
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 7:44
autor: Ronek
Chciałam jeszcze dodać, że po wczorajszej korekcie je jak świnka, to znaczy odrywa uczciwe kęsy lisci, a nie ściuboli po okruszku.
Oby tak dalej. Teraz jeszcze go może boleć - były rany w pyszczku, dlatego doktor kazała dawać przeciwbólowe bez analizowania. Proszków różnych ma chłopak tyle co zadbany staruszek.
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 17:05
autor: porcella
O 15.30 jednak 20 ml poooszlo. A potem powoli różne mamlania z róznym skutkiem. Rozpiska leków wisi na oknie...jest imponująca, owszem. Właśnie rąbnęłam mamie 2 kinony, dla niego to porcja na prawie 2 tygodnie wszak

Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 18:20
autor: Ronek
Czekam na bardziej optymistyczne wieści, ale jestem dobrej myśli.
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 19:06
autor: porcella
Koperek wypluty... Zobaczymy liście rzodkiewek i cykorię. Oczywiście nie na glodnego
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 11 kwie 2019, 19:14
autor: Ronek
Koperku nie lubił, jakos tak struktura go wkurzała. Nawet wczoraj, gdy tak ladnie obrabiał ogóra, koperek tylko wąchał z niesmakiem.
Re: Cieciorek - zębuszek i Zetros - mała ciężarówka ;-)
: 12 kwie 2019, 12:44
autor: porcella
Z ogórka niezwykle starannie ogryzł (ogryźli?) skórkę, a w klatce zostały takie rozbabdziane plasterki

dobiera się do marchewki, cienko pokrojonej, ale czy się uda? Wydaje mi się, że człowieka jednak kojarzy raczej z dokarmianiem, a prawdziwe jedzenie woli szamać w ukryciu - samodzielnie. No nie wiem...
