CAVIARNIA

Tak, tak Alicja pamiętam. Po prostu jakoś miał ciągle pod górkę ale w końcu doczekał się maluszek

To czekamy na zdjęcia Tutka w jego haremie

Panna Fiu Fiu pisze:Dostałam informację, że Tutek dojechał do Poznania i został odebrany przez mamę Anety914. Tam poczeka na swoją nową opiekunkę Kanję Dołączy do stada wyluzowanych panienek Mam nadzieję, że dobrze zniósł podróż

Moja mamunia zaopiekowała się Tutkiem lepiej, niż własnymi dziećmi Tata, brat, siostra, jej chłopak, wszyscy byli przejęci nowym domownikiem i chętnie podsuwali mu jakieś smakołyki, chociaż mama temu przodowała Polecam się i moją rodzinkę na przyszłość. Mam nadzieję, że Tutek bezpiecznie dojechał do domu i szybko odnajdzie się w nowym otoczeniu.

Uff. Dotarliśmy do domu. Tutek całe to zamieszanie zniósł wyjątkowo dobrze. Podczas podróży spał i jadł na zmianę. W klatce rzucił sie na miskę z karmą, pojadł, a teraz wyleguje się w sianie.

Aneta914 pisze:

Panna Fiu Fiu pisze:Dostałam informację, że Tutek dojechał do Poznania i został odebrany przez mamę Anety914. Tam poczeka na swoją nową opiekunkę Kanję Dołączy do stada wyluzowanych panienek Mam nadzieję, że dobrze zniósł podróż

Moja mamunia zaopiekowała się Tutkiem lepiej, niż własnymi dziećmi Tata, brat, siostra, jej chłopak, wszyscy byli przejęci nowym domownikiem i chętnie podsuwali mu jakieś smakołyki, chociaż mama temu przodowała Polecam się i moją rodzinkę na przyszłość. Mam nadzieję, że Tutek bezpiecznie dojechał do domu i szybko odnajdzie się w nowym otoczeniu.

Miałam przyjemność poznać mamę i brata. A co do smakołyków to oczywiście mama przekazując świnkę, wręczyła mi woreczek z nimi na drogę.

A przetrwało coś z ogórka i jabłka, które miał? Bo już w tramwaju się do nich intensywnie dobierał Cieszę się bardzo, że dojechał i dziękuję wszystkim za pomoc

Niestety dzisiaj w nocy Tutek odszedł . Nie mam już siły . Maluszek miał ziarniniaki na płucach.
Żegnaj kochany prosiaczku, biegaj radosny za Tęczowym Mostkiem.

Nie wierzę. Kochana jestem z Tobą całym sercem.
Tutku

Aniu
Tutek

Tutek

Strasznie Ci współczuję. Tucio to była super świnka.