CAVIARNIA

Landrynka i Kukułka nie przybierają na wadze. Zapisano ulgastran i zbieramy boby.
@Patrycja, zważ swoje - ulgastran zamówiłam będzie jutro, podzielimy się. Ulgastran to lek na wrzody przewodu pokarmowego. Stosujemy go u laborantów prawie rutynowo.

Ja zaraz jadę do doktor Oli z Gardenią, na 19:30 to pewnie ją zważy. Lobelię zważę w domu. Dzięki. Napiszę wieczorem.

Gardenia przybrała tylko 5 g więc moje też mają brać ten preparat. Bobki wystarczyć zbadać tylko u Twoich porcello. Spotkałam dziś diefenbaker i powiedziała, że ma to w domu i może się podzielić.

Ulgastran? To świetnie, ale ja już zamówiłam, niech będzie dla labków. Potrzebujemy tego 1,5 ml dziennie na świńską glowę, przez kilka tygodni - to sporo.
On się nie psuje szybko, może postać spokojnie otwarty w lodówce nawet kilka miesięcy.
To jak się umawiamy? Uprzedzam, że mam katar, ale bez gorączki.

Katar mnie nie odstrasza. Mogę wpaść. Ja mam wolne w piątek - mogę wtedy podjechać i w sobotę mam wolne, ale wolę piątek bo na sobotE mam trochę rzeczy już zaplanowanych, m.in. świński lekarz. Co Ty na to?

ok. Nie wiem tylko o której, bo na pewno umówię się z mamą. Dam znać.

Oki

Potwierdzam odnośnie ulgastranu. Kupiłam butelkę 250 ml. Zając zużywa 1 ml dziennie. Chętnie się podzielę. Widziałam malutką Gardenię, co prawda tylko kawałek, bo była zestresowana i w norce, ale zawsze coś
A co do kataru, ja niezmiennie polecam oilolbas.

Katar nawet nie taki straszny, ale ogólny wirus wlazł i łamie, no i ta pogoda...
@Diefenbaker, trzymaj ten ulgastran, ja już kupiłam, ale on ma dużą trwałość, a za chwilę następne laby. Już nie będziemy myśleć, tylko podamy i już. Jeżeli ma sie podawać np przez 20 dni po 1,5 ml, to wychodzi 30 ml na świnię plus trochę na "rozkurz", więc się zuzyje bez problemów i Twoje i nasze.

Myslicie z moimi lecieć na kontrolę? Echo i Suri ladnie przybieraja na wadze- Suri-483g, Echo 468g