Strona 13 z 30

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 7:34
autor: sosnowa
Lukrecja wygląda bardzo stylowo z tymi staplerami :D
Trzymam za adopcję Cremony, wszystkie panny są wyjątkowe :love:
Reszta tymczasów też świetna. Ogólnie :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 7:59
autor: Gaja
Dziękuję sosnowa :buzki:
Lukrecja odpoczywa właśnie z wyciągniętymi nóżkami, nieświadoma, że niedługo wybierze się do Warszawy, do weterynarza, by pozbyć się staplerów. Może nie będzie już tak stylowa, ale piękna na pewno :love:

Edit: Cremona ma wstępną rezerwacje dla martamarty, mam nadzieję, że wszystko się uda :fingerscrossed:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 12:16
autor: martuś
Tak się zastanawiam odnośnie cięcia świnki "z boku" :think: Czy ona miała tylko usuwane jajniki czy macicę też? Bo z takiego podejścia ciężko jest wyciąć całą macicę :think:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 13:45
autor: Nullama
Nie.usuwa.się macicy :-)

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 21:03
autor: Gaja
Nullamo, martuś,
zabieg kastracji polega na chirurgicznym usunięciu obydwu jajników i macicy. Usunięcie jedynie jajników wyklucza wprawdzie zajście w ciążę, ale nie o to tu chodzi. Nie eliminuje ryzyka wystąpienia nowotworów i stanów zapalnych macicy (ropomacicza), a nawet tworzyć się mogą torbiele. Lukrecja miała usunięte jajniki i macicę ( został kikut ), a nacięcia były tylko dwa boczne - jest to nowa, mniej inwazyjna metoda, i dlatego chciałam, by świneczka tak właśnie była operowana. I się wszystko udało - a to najważniejsze :yahoo:
Dziś Lukrecja była w Warszawie, by usunąć "szwy" - ma się dobrze :jupi: Teraz tylko czekać jak odrosną jej wszystkie włoski - Lukrecja będzie piękna i "jak nowa" :love: . Już jest do wzięcia - razem z Vanilią :buzki:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 21:07
autor: Nullama
Ok i super.
Nullama = laik ;)

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 21:12
autor: martuś
Z bocznego cięcia jest łatwiejszy dostęp do jajników ale właśnie zastanawiam się jakie jest dojście do macicy z bocznego cięcia u takiego małego zwierzątka ;) słyszałam też, że z boku wycina się jajniki a na macicę dodatkowo robi się cięcie na brzuchu.
Zazdroszczę Wam dostępu do dobrych wetów i nowych możliwości leczenia ;)
Zdrówka dla Lukrecji i trzymam kciuki za super domek dla dziewczynek :buzki:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 18 maja 2015, 22:09
autor: Gaja
Jak do wetów też mam kawałek ( tzn. w Mińsku Maz. mamy dobrych weterynarzy, ale takich od psów i kotów - w świnkach nikt się nie specjalizuje ), ale jak trzeba, to trzeba - Lukrecja skradła moje serducho i cóż- nie mogłam inaczej :102:
Trochę obgadam w tym momencie mojego męża - dziś na zdjęcie szwów wiózł Lukrecję właśnie on , i bardzo się martwił, że jakby ją bolało, to się na niego obrazi ;) . Bo wiecie, ja mam fajnego męża :love: - świnki kocha tak samo jak ja, i dlatego mogę mieć tyle tymczasów :102:
Pozdrawiam wszystkich, którzy czasem czytają, co słychać u Lukrecji i jej córek :buzki:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 19 maja 2015, 22:28
autor: Gaja
Dostaliśmy dziś od pucki69 norkę dla owieczek - dziękujemy bardzo :buzki: . Lukrecja i Vanilia ( Cremona jest w zagrodzie moich prywatnych dziewczyn ) obejrzały, obwąchały i...położyły się tuż obok, wyciągając nóżki :love: Takie nieobyte i niekulturalne są - do tej pory miały w klatce jedynie dry bed i półeczkę ferplastu obleczoną polerkiem. Mam nadzieję, że się nauczą kultury, i będą spały w norce, a nie na norce :lol: , tym bardziej, że jest ona dość obszerna - zmieszczą się obie :D . Jak się dziewczyny nauczą korzystać z prezentu, będą zdjęcia :buzki:

Re: 3 lukrowane owieczki - komu? komu? /Mińsk Maz.

: 21 maja 2015, 16:24
autor: Gaja
Nikt nie pyta się, co słychać u owieczek? :(

Usłyszałam wczoraj od koleżanki, że Lukrecja z wygolonym tyłkiem ( to dosłownie powiedziała ), wygląda jak pudel po wyjściu od fryzjera :shock: Wcale się z nią nie zgodzę ( no, może troszeczkę ;) ) ale faktycznie czekam, aż Lukrecja odzyska swoje bujne futerko ( już odrasta ):
Obrazek Obrazek


Tutaj mój młodszy syn i jego miłość:
Obrazek Obrazek



Prezent od pucki69 - norka - robi furorę, ale tylko Vanilia korzysta z niego prawidłowo, Lukrecja zazwyczaj wykorzystuje ją tak:
Obrazek