CAVIARNIA

No tak,czyli podobny los.Moja dzisiaj piękna po wczorajszym pucowaniu jakoś nam ładnie poszło. Ale pucowanko było miejscowe,wiem,że kąpiel to nie jest to co świniaczki lubią najbardziej... A ciepły meczyk i owszem, też nie pogardzimy wylezem...

Bryś bardziej przypomina mi chomika- myje się ciągle, zawzięcie i jest z gumy , bo sięga wszędzie. Także sam sobie radzi.
Ale Agrest mnie wkurza , tyle metrów polaru, a on znajdzie miejsce na gołej ceracie, nasika i się wyłoży. Ale...jest nadzieja...powoli oduczam go tych ekscesów.
Wcześniej chodził z mokrym brzuchem 24/7, teraz tylko raz na tydzień urządzi sobie 'złotą kąpiel'.

U mnie myje się Pernilla i tak stroszy futerko.Belindzie raczej trzeba delikatnie wspomóc. Ogólnie są czyste, ale oczywiście zdarzają im się epizody... No ale śniezynki mają trudniej... Za urodę aniołka trzeba płacić!

Kto widział Słodkiego Kminka?
ma rezerwację. Jest szansa na kolejnego członka Fanklubu

Tak!To prawdziwe cudo! I "bliźniak" mojej Pernilki!

Jeśli ktoś ma ochotę ,to zapraszamy na nasze nowe fotki / PERNILLA i BELINDA - świnki Beatrice/ w "Uratowanych"!Jest też jeszcze jedno "białe"...

Dwie białe świnki pozdrawiaja świątecznie wszystkie inne białe (no,może nie tylko... ) świnki! Wszystkiego wesołego, zdrowego i obfitego! Pernilla i Belinda

A również pięcioświniem(wkrótce powiększonym)- wesołego białego jajeczka!

Wszystkim świnkom, zwłaszcza tym białym (choć nie tylko) oraz usługującym im Dużym świąteczne życzonka

A widzieliście jakie słodkie Yeti u Zwierzurka przybyło!?