Strona 13 z 15

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 14:28
autor: Marikaaa
porcella pisze:Trzeci kolega może sytuację uratować. U mnie była wszak trójka i idealna zgoda.
Może też niestety zdemolować... :idontknow:
Jestem jednak dobrej myśli.
Nicek trafił do nas dlatego przecież, że na Łatka trzeba poczekać parę m-cy więc zanim pojawi się ten trzeci muszą dogadać się między sobą we dwóch. No chyba, że się kolega wystraszy małego narwańca i zarezerwuje sobie miejscówkę gdzie indziej... Poskarżyłam się i znów jest bardzo grzecznie. Nicek nie ma wcale ochoty być wymieniony na innego pana. :szczerbaty: Naleśnik zaś dał się namówić na leżakowanie na hamaku - tu może się swobodnie wyciągnąć, bo na półce się puszył i przysypiał, ale tylko junior kładł na boczki i swobodnie wywalał kopytka. Zresztą nadal to robi, bo teraz Nicek mieszka na półce i pod hamakiem, czasem stukając nosem staruszka od spodu. Właściwie to śmiga jak rakieta, pojawia się wszędzie i większość zdjęć mam przez niego rozmazane. :lol: A Naleśnik głównie wypoczywa na hamaku i pod wodą (mokre pod brzuchem, a nos w pachnącym sianie). Oczywiście chłopaki się odwiedzają nawzajem. Jeszcze ma być gniazdo w klatce, ale chyba zaczekam z tym na trzeciego przystojniaka - każdy będzie miał wtedy jedno miękkie łóżko tylko dla siebie. Na wybiegu szybko ustalili czyja norka, a czyj domek z patyków, natomiast teraz jest jakieś większe napięcie czyja bardziej jest miejscówka za koszykiem z siankiem. Ech...

Spać czy jeść - oto jest pytanie?!
Obrazek

Oj, zmęczyliśmy się tym myśleniem.
Obrazek

Jak patrzę na tego aniołeczka, to ciężko uwierzyć, że za sekundę może być awantura. :roll:
Obrazek

Każdy u siebie, ale zaraz, gdzie się podziała ta marchewką, którą położyłam pół godziny temu?
Obrazek

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 15:14
autor: jolka
Próbny DS??/ oj ja tu widze fajnie dogadujące się chłopaki :jupi:

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 15:36
autor: martu.ha
piękni i dobrani kolorystycznie :lol:
właśnie niedawno wyrażałam u Porcelli podziw nad tym, jak się Nicek zmienił pozytywnie :ok: trafił swój na swego po prostu, super!

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 17:56
autor: sosnowa
wspaniali panowie.
A powiedz, jak zamontowałaś półkę ferplast bez tego idiotycznego domku? Bo mi się regularnie obsuwa i zrezygnowałam.

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 19:45
autor: Marikaaa
sosnowa pisze:wspaniali panowie.
A powiedz, jak zamontowałaś półkę ferplast bez tego idiotycznego domku? Bo mi się regularnie obsuwa i zrezygnowałam.
Dziękuję za miłe słowa. Panowie bardzo się lubią, ale w środę było tyle pisku... Obstawałam, że krew się nie leje więc kontynuujemy. Niektórzy domownicy patrzyli na mnie jakbym była jakimś sadystycznym dręczycielem zwierząt, no bo przecież Naleśniczek płacze, no to trzeba ratować, pocieszyć. Ech, do świńskiej przyjaźni trzeba mieć mocne nerwy. :tired:

To było też dla mnie niemiłe zaskoczenie, że półka bez ścianki sama się nie trzyma. Kupiłam taki długi patyk w sklepie z deskami. Średnica chyba tak do 12 mm. A potem wywierciłam mężem otworki po obu stronach. :)
Obrazek

Patyk trochę musi wystawać, fajnie wchodzi między kraty na dole i jest podparcie. A widok na świnkę i dostęp do niej zapewniony. :)
Obrazek

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 19:50
autor: porcella
Nicek mieszkał w klatce z półką, więc się po prostu odnalazł :)

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 17 kwie 2015, 22:43
autor: Marikaaa
martu.ha pisze:piękni i dobrani kolorystycznie :lol:
To czysty przypadek. Rozglądałam się nawet za kimś odróżniającym się: jednobarwnym, włochatym, ew. agutkiem. A koniec końców jest taki, że szykuje mi się stado 3 x trikolor. :świnka1: :świnka1: :świnka1: Najważniejsze, żeby się polubili. :)
porcella pisze:Nicek mieszkał w klatce z półką, więc się po prostu odnalazł
Faktycznie, od razu chyba poczuł, że to jego miejsce. A w starej naleśnikowej klatce półki nie było więc dopiero co jak 5 tygodni trenowaliśmy, aż zdecydował się pierwszy raz sam wejść na górę bez zanęcania, nakierowywania, podsadzania. On się trochę tym irytuje, że po tylu latach, ja wciąż nie zawsze trafiam wprost do jego pyszczka, tylko kładę jedzenie w różnych dziwnych miejscach. Za to przekonanie go do hamaku trwało tylko dobę. A propos, znalazła się wyżej wspomniana marchewka - myślałam, że wrąbali ją w przeciągu pół godziny, a to Nicek wciągnął ją pod hamaczek (dokładniej: to co jeszcze z niej zostało). Bardzo sprytnie...

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 28 kwie 2015, 19:46
autor: porcella
Ustaliłyśmy, że Nicek zostaje u Marikii :jupi:

Za to Norek - jest wolny - do innego samczyka.

Re: Norek (zawieszony) i Nicek (próbny DS) - W-wa

: 28 kwie 2015, 20:02
autor: Marikaaa
porcella pisze:Ustaliłyśmy, że Nicek zostaje u Marikii :jupi:
Tak, mały "Rozbój-Nicek" zostaje u nas. :yahoo: Ale chyba nikt się bardziej nie cieszy od naszych Panów N.N.!
:świnka1: :świnka2: Dziękujemy!

Re: Norek (wolny) i Nicek (już w nowym domu) - W-wa

: 02 maja 2015, 15:05
autor: sosnowa
O. jak kapitalnie.
Przy okazji dzięki za instrukcję półkową. To jest genialny patent!