Strona 13 z 41

Re: Brus i Folbryk

: 15 lis 2014, 19:26
autor: Assia_B
Ojej, jak słodko śpi :love:

A co do startowania jak na kreskówkach, to u mnie też tak często jest :D Śmiesznie to wygląda :D

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 0:10
autor: Lilith88
No przecudny świń no!! nic tylko się zakochać :love:

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 12:31
autor: Zaffiro
Jaki wspaniały widok :love: uwielbiam :love:

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 12:37
autor: tuttifrutti
ubóstwiam takie nóżki jak na ostatnim zdjęciu :szczerbaty:

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 20:05
autor: joaś
Radochy z prezentów ciąg dalszy:
Obrazek
Obrazek

I rzadkość u nas, czyli dużo świńskości na małej powierzchni ;)
Obrazek

Panowie przekroczyli normy smrodku ostatnio i zostali wykąpani. Panika była straszna, nieszczęście ogromne, a potem dłuuuugi foch.
O, takie były cztery małe, pełne wyrzutu oczka:
Obrazek

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 20:14
autor: Zaffiro
Słodziaki :love: czyste, pachnące i w komplecie :D

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 21:48
autor: Bibelotka
Moja Pipi jest przygarnięta i też smrodkowała nieźle, dzięki kąpieli odkryłam guzka, którego przy suchej sierści i jej gabarytach w życiu nie było widać ani czuć

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 22:08
autor: joaś
U nich nie było mowy o macaniu, czy zauważaniu czegokolwiek... Gdyby ta kąpiel trwała chwilę dłużej, to urosły by im skrzydła chyba. Albo sprężyny. Bardzo się nie podobało, chciałam to jak najszybciej załatwić, żeby się stres skończył. Już im naobiecywałam, że to nie będzie częsta rozrywka :nie_powiem:
A smrodzili po prostu świńską męskością ;)

Powiem im o Pipi, niech wiedzą, że trochę higieny może się opłacać...

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 22:16
autor: porcella
BTW - samo zasikanie dobrze usuwają wilgotne chusteczki dla niemowląt. warto mieć pod ręką.

Re: Brus i Folbryk

: 16 lis 2014, 22:26
autor: joaś
Tu nastąpiło jeszcze ucioranie brzuszków i ogólne zasmrodzenie :roll: ale z chusteczek skorzystam w razie czego, dziękuję :) Kąpiel to nie jest ich hobby, nie chcę im tego fundować częściej niż trzeba.
A nie zaszkodzi im to czym chusteczki są nawilżone? Bo wilgotny tyłek Brusa był dość namiętnie oblizany przez Folbryka :nie_powiem: Przez chwilę jestem w stanie ich powstrzymać przed sprawdzeniem "fuu, co to?", to wystarczy?