CAVIARNIA

Ta górka w kolorach moro, to Iker w norce Norka od Pastuszka, więc się nie chce wychodzić. No chyba, że dadzą sieczkę
Z prawej - Bianka, za Ikerem Titinka Teddy, a jeszcze dalej biel Pontusa ...

Błogosławiony między niewiastami i obie go zagadują. Ma chłopak barnie

Iker ma pecha do kobitek... Bianka zołza pojechala do Pucki, a z Titinką randka tez nie wyszła. A tak się chłopak stara, taki jest dziarski, je za dwóch, podskakuje, tylko nic kompletnie nie gada. http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 074#p61074

Biedaczek

Ten biedaczek pokieryszował dwa razy większą od siebie niedźwiedzicę, ja bym z tym współczuciem nie przesadzała, chłop jest na schwał, choć od Titinki zęby z daleka proszę!

O takich jak on mówi się, że uciekli spod łopaty...

Był dzisiaj u swojej osobistej Pani Doktor Judyty Garczyńskiej, której zawdzięcza swoje świńskie życie. Obejrzała jego zrośnięty i zagojony brzuszek z pewnym niedowierzaniem - i zdjęła wszystkie szwy, poza dwoma. Te dwa ostatnie za tydzień. Był szyty nićmi - a właściwie żyłką - okulistycznymi. Na samym końcu jeszcze jest kawałek, który ziarninuje, trochę sączy, ale już raczej niegroźnie.
Nie wiadomo na pewno, co pomogło - pewnie wszystko razem. antybiotyk od środka i aloes od zewnątrz.
Nawet pazurki zostały przycięte. Chłopak wazy 650g - teraz będę go tuczyć

Pewnie żyje dzięki dr Judycie Garczyńskiej, dzięki antybiotykowi i aloesowi.
I dzięki Tobie, Porcello

Trzymam dalej za pełny powrót do zdrowia. Trzeba utuczyć chłopaka.

Ładnie się spisałyście z panią doktor . Brawo Iker: jedz, tyj i laski podrywaj.

mój przystojniaczek nadal trzymam kciuki i wierze w ciebie

Jestes wielka, Porcello
Brawo,Iker oby wszystkie rany sie tak goily