Strona 120 z 196

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 15 paź 2015, 12:24
autor: pucka69
a u nas remont łazienki. Codziennie klatki wjeżdżają do sypialni - żeby świnek i koszy nie stresować wierceniem itd bo duży pokój otwarty na kuchnię i przedpokój i zaraz potem jest łazienka

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 10:41
autor: pucka69
Obrazek
Takie mam codzienne widoki :)

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 13:43
autor: pucka69
Pod księgarnię podjeżdża taksówka, wysiada z niej trzydziestoletni mężczyzna, włosy zebrane z czubka, związane w gustowny kucyczek. Okulary przeciwsłoneczne. Wchodzi.
Kucyk – Poproszę jakąś książkę za 5 zł
Ja – Ma być równo za pięć złotych, tak?
Kucyk – Nie, no nie.
Ja – Acha. Chce ją pan przeczytać czy postawić na półce?
Kucyk – A czy ja wyglądam na kogoś kto kupuje książki żeby je postawić na półce?
Ja – Nie wiem. Zza ciemnych okularów nie widać. Może taki kryminał, za 4,50 http://dedalus.pl/Gazeta-lokalna-Shulamit-Lapid ?
Kucyk – Przepraszam, faktycznie to niegrzecznie nie zdejmować okularów przeciwsłonecznych jak się z kimś rozmawia. Zdejmuje je.- Nie, ta nie. Nie podobają mi się okładki z gazetami. Co to za autor? W jakim typie jest ten kryminał?
Ja – Niestety, nie wiem do czego mogłabym porównać styl tej książki. I to autorka, nie autor.
Kucyk – Ja nie jestem taki prawomyślny. Wolałbym coś bardziej prawicowego. Jakiś podręcznik do nauki francuskiego? Leksykon?
Ja – Nie dzielę książek w ten sposób. Idę szukać słownika francuskiego za 5 zł. Nie znajduję.
Kucyk – Albo nie, wezmę tę książkę. Jest bardzo dobra. Widzę że zbyt lekkomyślnie podszedłem do tematu. Płaci pięciozłotówką. - Proszę nie wydawać reszty.

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 14:30
autor: Natalinka
:laugh: :rotfl: :lol:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 15:19
autor: pucka69
zapomniałam dodać:

Kucyk wychodzi, wsiada do taksówki. Odjeżdża.

Nie wiem czemu, ale cały czas wydaje mi się, że ktoś zapomniał krzyknąć : " Uśmiechnij się, jesteś w ukrytej kamerze" :lol:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 15:55
autor: sosnowa
Padłam.Nota bene, co jest prawicowego w słowniku francuskiego, jak pragnę zdrowia???????

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 16:20
autor: paprykarz
:glowawmur: całe życie z wariatami

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 17:07
autor: porcella
Eeee, nie wierze. Nie, wierze, czegos takiego nikt by nie wymyslil :laugh:
@Sosnowa, lepiej pomysl, czy w takim razie angielski slownik nie jest wrecz lewacki? O lacinie boje sie myslec...

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 17:49
autor: sosnowa
a hiszpański? :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Puckowe futerka - cztery kosze, pies Ryszard i DT

: 22 paź 2015, 18:54
autor: pucka69
A propos łaciny ...
Była również u nas pani, elegancka, koło sześćdziesiątki.
Pani - Czy mogłaby pani sprawdzić czy macie Państwo słownik łacińsko-polski?
Ja - Nie mamy
Pani - A słownik japońsko - polski?
Ja - Też nie mamy.
Pani - Cóż to za księgarnia, niczego Państwo nie macie?
Ja - Jesteśmy księgarnią specjalizującą się w sprzedaży książek przecenionych, dlatego nie mamy pełnej oferty wydawniczej
Pani - Ja wiem, wiem. Jestem Wasza stałą klientką.

Jak wiadomo słownik łaciński oraz japoński to rzeczy zupełnie podstawowe w każdej księgarni. Również takiej z książkami przecenionymi.