Po długiej przerwie jadę odwiedzić moje małe kluseczki

Co prawda tylko w związku z sobotnio-niedzielnym weselem ale zawsze to szansa na wycałowanie nosków

ostatecznie wracam do Katowic 17 września...ech...tyle czasu...
Ale pożytkuję czas dalej susząc i nawet robiąc ciasteczka warzywne z płatkami owsianymi, siemieniem lnianym itp.
W dzisiejszą nocną podróż zabieram dwie piękne damy od Telaya, Beza i Mafinka jadą do wspaniałego domu w Katowicach
Uznałam, ze wstawię Wam kilka fotek dziewczyn, bo strasznie pusto się tu zrobiło ;(
