porcella pisze:
I zdecydowanie poprosze o dobre wiadomosci.
A mogą być propozycje?
Kupiłam sobie w tym roku taki kalendarz nauczyciela, zaczyna się we wrześniu a kończy w sierpniu, czyli zgodnie z prawdziwym podziałem na lata

. A raczej na roki. Szkolne, ew. akademickie.
Tam znalazłam niesamowite dni do obchodzenia, jak np. Dzień Walki z Analfabetyzmem (dobrze, że nie z analfabetami wtórnymi

)mój ulubiony Dzień Jedzenia Kapci ( naprawdę!16 grudnia

), liczne dni różnych psów, kotów, jeży, niedźwiedzi, dinozaurów i takich tam, a gdzie Dzień Świnki Morskiej, ja się pytam? I nie mówcie mi, że codziennie, bo sama wiem, ale może by tak jednak wprowadzić nową świecką tradycję i ustalić jakąś szczególną datę oraz zacząć propagować? Jakiś konkurs na datę może? To stanowczy postulat mojego męża i świnkoluba zarazem.
na cześć wszystkich naszych kochanych, tych co wciąż z nami, i tych, które już odeszły, oraz tych wszystkich, których nikt nie kocha.