Strona 115 z 117
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 19:36
autor: Dzima
Będzie dobrze. Zabieg dobrze zniósł to musi dojść do siebie.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 21:25
autor: porcella
No pewnie, że go boli, ale szybko przestanie - dwa trzy dni, jak się zrośnie.
Pisz, jak tam.

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 12 sty 2019, 21:32
autor: Asita
Jak tam dzisiaj?
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 12 sty 2019, 23:33
autor: cappuccino
Dzisiaj zdecydowanie lepiej - więcej je i chodzi po klatce. Widzę, że po lekach jednak staje się żywszy, a jak już jest tuż przed podaniem to jednak zaszywa się w kapciochu. Ale ładnie już je suche, warzywka tak sobie. No i widzę, że go trochę zaczyna swędzieć, bo coraz częściej próbuje się do brzucha dostać.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 12 sty 2019, 23:41
autor: porcella
No, oby szybko minęło!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 13 sty 2019, 12:43
autor: sosnowa
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 15 sty 2019, 19:29
autor: cappuccino
Co u Nachoska?
już ładnie je, co prawda dużo odpoczywa, jak widać na załączonym obrazku

W piątek jedziemy zdjąć szwy. Generalnie wygląda to dobrze, chociaż mam wrażenie że zrobiła się tam jakaś gulka i jest to trochę zaoognione na brzuszku, ale nie chcę go dotykać tam za bardzo, więc mam nadzieję, że po prostu się goi ładnie. Pod paszką, gdzie ma szwy podskórne i klej tkankowy wygląda to bardzo ładnie.
No ale widzę poprawę!
ps: jeden kapcioch nie wystarczy!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 15 sty 2019, 19:37
autor: sosnowa
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 15 sty 2019, 20:49
autor: Siula
Dzielny chłopak

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 16 sty 2019, 20:18
autor: cappuccino
Dzielny, schudł tylko 20g, więc może to były właśnie te tłuszczaki
Dzisiaj go trochę Czesiek ganiał, ale szwy wyglądają lepiej niż wczoraj, obrzęk się zmniejsza.
edit: będę miała towarzysza w podróży z Poznania do Łodzi od Dzimy! Wiecie, że ja myślałam, że się pyta czy przewiozę prawdziwego Szopa?
