Strona 114 z 196
Re: Takie sobie Świństewka :)
: 23 kwie 2018, 5:47
autor: Beatrice
I cóż tam słychać w Świństewkowym światku?

Pani się zapracowala na inne świnstewka...

Re: Takie sobie Świństewka :)
: 23 kwie 2018, 6:36
autor: urszula1108
W domu bazarek, w pracy mnóstwo roboty, więc Pani nie ma siły, na pstrykanie zdjęć i pisanie w wątku. Ale świństewkom to nie przeszkadza, póki usłużnie dostarczamy żarcie

Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 16:19
autor: zwierzur

Motywują Cię, jak umieją...!

Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 16:56
autor: sosnowa
Fakt, kariera gwiazdy blednie wobec regularnych dostaw zielonego.
Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 17:19
autor: urszula1108
Nie tylko zielonego. Żarcie to żarcie o obojętnie w jakiej postaci. W pokoju nic się nie da zjeść. Ostatnio musiałam się dzielić grejpfrutem.
Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 17:25
autor: boe22
I jadły?
Przez całe życie miałam tylko jednego miłośnika pomarańczy. Świnie u mnie żadnych owoców nie chcą. Centymetr jabłka raz na miesiąc- to max. Tak to tylko warzywa i zielsko.
Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 17:40
autor: piju
U mnie za banana dadzą się pokroić. Oczywiście dostają maciupeńki kawałek raz na dwa tygodnie

Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 18:23
autor: urszula1108
Jadły. One ogólnie grejpfruta jadają, ale szału nie ma, więc postanowiłam zjeść go sama. To one oczywiście stwierdziły, że akurat mają na niego niesamowitą ochotę. Lucynka porwała kawałek i uciekła do domku. Uleczka wlazła do niej oknem i wyjątkowo zgodnie jadły razem. Helutka kradła Myszy i odwrotnie itd. Banana zjedzą, ale średnio, więc rzadko dostają, jabłko uwielbiają.
Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 18:30
autor: boe22
Więc faktycznie chyba zwierzaki upodabniają się do właściciela, bo dla mnie też- owoce bleee, warzywa i zielsko- mniam!
To chyba takie 'psy ogrodnika' masz!
Smakuje im- pod warunkiem, że Ty chcesz zjeść to sama!

Re: Takie sobie Świństewka :)
: 24 kwie 2018, 18:51
autor: piju
Uuu... To pewnie dlatego moje uwielbiają banany, bo ja też uwielbiam. I one doskonale o tym wiedzą
