Strona 114 z 117
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 10 sty 2019, 17:49
autor: porcella
No i tego, uwazajcie na temperaturę świnki... ciepło i stabilnie
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 10 sty 2019, 18:06
autor: cappuccino
Siedzi ciągle w kapciochu, ale już zdecydowanie lepiej wygląda. Oczka mu się żywsze zrobiły, dałam mu trochę ziółek, to zjadł ze smakiem, ale np ogórka już nie ruszył. Na razie go nie wyjmuję. Wieczorkiem dam mu leki i wtedy też trochę Ziętka jak nadal nie będzie chciał wcinać, może mu to pobudzi apetyt.
Jakoś przetrwamy. Jutro mam wolne w pracy, także będę z nim cały dzień. Najważniejsze, że guzy nie były rakowe i złośliwe.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 10 sty 2019, 18:26
autor: martuś
Z warzywami w pierwszą dobę po narkozie uważaj żeby nie dostał wzdęcia. Zietek będzie bezpieczniejszy
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 10 sty 2019, 20:42
autor: cappuccino
Dziękuję za rady
Jako, że to pierwszy taki poważny zabieg u moich świń, to jestem zestresowana.
Nachos właśnie wyszedł z kapciocha i wcina sianko, więc nie wiem, czy jest sens go na razie dokarmiać. Będę obserwować go dalej.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 10 sty 2019, 21:33
autor: porcella
Możesz mu dać na miseczce trochę papki, jeśli nie będzie dalej jadł karmy, ale jeśli wciaga siano, to powinno być dobrze!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 0:12
autor: cappuccino
Dałam mu jednak trochę tego Ziętka, tak z 4ml zjadł sobie, może troszkę więcej dość gęste wyszło. Czasem podejdzie do paśnika, czasem wsunie pałkę brita jak mu włożę do pyszczka. Wydaje mi się, że nie za bardzo chce się ruszać, bo jednak trochę go to wszystko ciągnie. Ale nie wygląda źle!
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 5:25
autor: sosnowa
Jakby było gorzej, to podaj mu wcześniej przeciwbólowy, Geralt tak reagował po wycięciu spod brody węzła chłonnego.
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 18:30
autor: cappuccino
Dzisiaj jest trochę lepiej, chociaż mam wrażenie, że jak już narkoza całkowicie odpuściła to bardziej go to boli, czy ciągnie.
Sam podziubał trochę karmy, sam już się napił z poidła, do sianka już podchodzi.
Ale czasem zaczyna gadać do siebie i wtedy Czesiek do niego podbiega i sprawdza, co mu jest, więc wnioskuje, że to jakiś sygnał alarmowy. Staram się go niepotrzebnie nie wyciągać, bo jednak wszystko to takie delikatne. Chociaż rano wsunął trochę Ziętka, nawet całkiem ze smakiem.
No i jak już chodzi po klatce, to bardzo wolno. No ale najważniejsze że je, pije, bobczy!(chociaż z wyciągnięciem bobka z tyłka, ma nie lada problem przez te szwy), no i chodzi. Chociaż i tak już pachnie zasikanym kapciochem
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 19:27
autor: Siula
Wszystko się zarośnie, zagoi i będą znów szaleć chłopaki
Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 Operujemy.
: 11 sty 2019, 19:30
autor: sosnowa