CAVIARNIA

uspokoi ją, więc i ból będzie mniejszy. jak coś boli to generuje stres.
altacetem maznęłaś/obłożyłaś?

Nie mam altacetu...
Obejrzałam ją. Czuję jakąś gulkę na nodze, bliżej stawu... na drugiej łapie tego nie ma... Nie wygląda na spuchniętą...

stawiam na stłuczenie, wątpię, żeby zwichnięcie. będzie dobrze, zobaczysz.

Żel z arniką na potłuczenia: http://www.twenga.pl/Zel-arnikowy.html

Cynthia pisze:Nie mam altacetu...
Obejrzałam ją. Czuję jakąś gulkę na nodze, bliżej stawu... na drugiej łapie tego nie ma... Nie wygląda na spuchniętą...

zrób mieszankę, zimna woda i odrobina octu np pół szklanki wody i półtorej łyżki octu zastąpi altacet

Dream znów wróciła na hamak... Dziś już jej daję spokój, bo mam wrażenie, że moje ciągłe zaglądanie do niej bardziej ją stresuje niż boląca łapka... Jutro napiszę, co wyszło u weta... Trzymajcie kciuki

Trzymamy i czekamy na wieści.

Trzymamy mocno

Oj oj, trzymamy mocno