Strona 12 z 15
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 28 mar 2018, 14:14
autor: pucka69
hahaha - boskie zdjęcie, prawie lustrzane takie odbicie w pierwszej chwili

Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 08 kwie 2018, 12:34
autor: porcella
Ech, staruszka śliczna

Powodzenia wszystkim!
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 28 lip 2018, 20:25
autor: lidka_park
Jelenka została sama, wczoraj odeszła jej koleżanka Pysia.
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 28 lip 2018, 20:34
autor: porcella
Współczuję straty.
Biedulka Jelena.
Jak sobie radzi sama?
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 28 lip 2018, 20:41
autor: lidka_park
Jak słyszy rozmowy, dźwięki w domu to kwiczy. Wcześniej raczej tylko odzywała się na jedzenie, no chyba , że to był wieczór bo wtedy zawsze jest świeża trawka
Zastanawiam się, co będzie dla niej lepsze - samotność czy myśleć o towarzystwie...
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 28 lip 2018, 20:54
autor: porcella
Zobaczysz za parę dni, jak reaguje na nową sytuację.
Przypomniała mi się inna ślepa staruszka, Babcia Dorcia, która trafiła do mnie jako siedmiolatka "na dożycie", że już tylko tylko, a po połączeniu z młodszym samczykiem, Marcelim, też ciężko chorym, pociągnęła jeszcze rok w niezłej formie, odeszła ewidentnie ze starości.
viewtopic.php?f=71&t=4207&hilit=dorcia Tak, że nic nie wiadomo.
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 29 lip 2018, 15:13
autor: Beatrice
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 30 lip 2018, 14:16
autor: sosnowa
Też bym była za koleżanką.
Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 02 sie 2018, 23:01
autor: lidka_park
Chyba macie rację, tym bardziej, że mam 3-miesięczne maleństwo i nie mam za wiele czasu dla Jeleny, a tak chociaż ona będzie miała towarzystwo. Tak więc szukam spokojnej świnkowej emerytki

Re: Jelena z Sadyby - Wawa - pojechała do Ostródy :-)
: 15 sie 2018, 15:14
autor: lidka_park
Nie jestem co końca przekonana, czy to dobra decyzja, ale... dziś do Jeleny wprowadziła się nowa koleżanka - Nastka.
Poburczały na siebie, w końcu wspólne jedzenie, drzemka i wstępnie jest rozejm.
Na razie Nastaka jest dość wystraszona więc fotki tylko takie;
