Strona 12 z 16
Re: Adopciaki Pauliny
: 23 lis 2017, 10:00
autor: martuś
Wybiegu czy wyleżu?
A Peppa umie wychodzić z klatki?
Jakieś fotooooo by się przydało
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Re: Adopciaki Pauliny
: 23 lis 2017, 10:09
autor: paulina501
Wyjść nie umie, ale za to umie z niej wyskoczyć w momencie kiedy Brandy ma ochotę pokazać czyja jest klatka
![głową w mur :glowawmur:](./images/smilies/glowawmur.gif)
a zdjęcia będą, za kilka dni coś wrzucę
![:102: :102:](./images/smilies/102.gif)
Re: Adopciaki Pauliny
: 23 lis 2017, 11:03
autor: Pani Strzyga
Świnkoskoczek
Czekamy, czekamy
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 11:19
autor: martuś
Jak sytuacja?
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Dalej sielanka?
![:102: :102:](./images/smilies/102.gif)
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:29
autor: paulina501
Wczoraj przyjechała do nas nowa klatka. Skończyło się ganianie. Brandy spała z Peppą w jednym domku przytulone do siebie, Sziszi w drugim obok. Widzę, że Sziszi bardzo polubiła Peppę, na kolankach przytula się do niej i liże ją po uchu. Dziwne są, nie ma w ani jednej, ani w drugiej grama agresji. Brandy potrafi pokazać pazurki, w mniejszej klatce ustawiała towarzystwo. Na razie są grzeczne.
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:33
autor: paulina501
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:34
autor: paulina501
Tak to u nas wygląda. Zdjęcia ciemne, ponieważ włączona była jedynie lampka.nocna i elektryczny kominek. Jak wstanę zrobię lepsze
![Mruga ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:39
autor: martuś
Ale im dobrze
Dobrze, że Peppa do Was trafiła. Nie musi żyć w samotności... Zobacz jak ona pragnęła kontaktu z inną świnką, że teraz nie odstępuje Brandy na krok...
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:44
autor: paulina501
Peppa Brendziochy trochę się boi na razie. Do Sziszi lgnie i kiedy się przytulają, mogą w jednej pozycji siedzieć dłuższą chwilę. Brandy jest bardziej terytorialna, ona rządzi. Nie.zrobiła Peppie krzywdy, ale ponieważ Peppa była całe życie sama, każde poganianie z kąta w kąt odbywało się z piskiem przerażenia.
Re: Adopciaki Pauliny
: 25 lis 2017, 12:51
autor: paulina501
Oto i oooooonaaaa!
![Obrazek](https://scontent.fwaw5-1.fna.fbcdn.net/v/t31.0-8/fr/cp0/e15/q65/23826079_1562076200550511_3555413290986830886_o.jpg?efg=eyJpIjoidCJ9&oh=77b5c7ef3434f7da7ad0bcfb4202a6a9&oe=5AD6F701)