Strona 12 z 21

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 25 sty 2014, 14:47
autor: Hesma
Wątroba była podejrzana wczoraj, wstępne wyniki krwi na nią wskazywały. Dziś jestem już po konsultacji, badania grubego są idealne, nie ma nic podwyższonego, ani wątrobowych ani nerek.

Nadal nie chce sam jeść.

Zasugerowano karmienie ręczne, aż sam zaskoczy, dziennie ok 50/60 ml.

Nie wiem co mu dolega, stan zapalny jest, przez 3 dni jeszcze mam kontynuować doustną zawiesinę, którą dostałam w strzykawce i obserwować.

Co za uparty świń.

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 25 sty 2014, 15:10
autor: elka_w
Jej co wchodzę na wątek obawiam się najgorszego ehhh, ale ulga.
Choć pasowałby żeby gruby za życie się wziął :love:
No to masz małego niemowlaczka w domku. Cierpliwości kochana życzę, oby z dnia na dzień było coraz lepiej :buzki:

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 25 sty 2014, 15:46
autor: porcella
A może on jest psychiczny? :think:
Zmiana otoczenia?

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 25 sty 2014, 20:04
autor: pucka69
A może nadciśnienie? a serce było badane?

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 26 sty 2014, 8:24
autor: Hesma
pucka69 pisze:A może nadciśnienie? a serce było badane?
Świń został obmacany, obadany. Co do serca to nie wiem jakie badania powinny być wykonane, ale wet pewnie by wziął to pod uwagę patrząc na stan Świetlika. Wet wykluczył wszystkie moje podejrzenia, co do serduszka to nawet o tym nie pomyślałam.

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 26 sty 2014, 8:44
autor: jadziulka
Hm stan zapalny,może jakiś ropień ma? Może prześwietlenie rtg by cos pokazało :think:

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 30 sty 2014, 21:11
autor: Hesma
Gruby nie zaskoczył z jedzeniem, jest coraz gorzej. Wypluwa to co daję w strzykawce, przestał przelewać się przez ręce, ale jest taki jakiś leciutki.

Nie je kompletnie ani siana, ani sieczki, do granulatu podchodzi i tylko ryjkiem szura.

Je ogórka, marchew, buraczka, bazylie, szałwię, pietruszkę, koperek, oczywiście tylko z ręki.

Mój mały psychol. Co do zmian, to nic a nic się u niego w otoczeniu nie zmieniło, sam się zmienił, domaga się większej uwagi.

Sam zaatakował Saturna.

Nie mam pomysłu co dalej, kolejny wet?

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 30 sty 2014, 21:50
autor: porcella
Jak nie będzie jadł, to nie doczeka kolejnego weta... :sadness:
Podobno świnkom zdarza się anoreksja. Ale prawdopodobieństwo jest nieduże.
Ech, Hesmo, tak mi strasznie żal i współczuję Ci tych problemów.

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 30 sty 2014, 23:54
autor: zagli
Zadzwonię jutro , a tymczasem :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Miodek*, Świetlik, Stefek, Saturn

: 31 sty 2014, 9:22
autor: Miłasia
Świetliczku :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: