CAVIARNIA

Elurin bierze chłopaków, dowiozę mu rano

EDIT:
czy ktoś się deklarował w mv, że zabierze chłopców dziś wieczorem? Proszę się przyznać, kto. Lecznica nie wyda świnek bez akceptacji kogoś ze stowarzyszenia...

Ja, ja się zgłaszałam do MV. Ale rozumiem, że nikogo nie biorę?
Jesli tak, czy mam dzownić do MV mówic, że ktoś inny je weźmie czy ktoś ze stowarzyszenia powie MV o nowych planach?

no ale to pojedziesz po nich sama? proponowałam podwiezienie, ale nie odpisałaś...

O mamuńciu...
Danka, jak już zapowiedziałaś ich odbiór w lecznicy, to może ty ich weź. Nie komplikujmy zanadto sprawy.

no ale z drugiej strony płacić za taksówkę w obie strony? to taniej wyjdzie ich umieścić na dyżurze w pv
dobra, ja już mam dość kombinacji, propozycje dałam różne, pomoc zaoferowałam. Pucka jak się dobije do kompa to najwyżej niech do mnie dzwoni

przecież mówię ze nie wzięłam telefonu .
elurin jak byś mógł je wziąć to byłoby super.
Danusiu - mnie ten deszcz i ruch przedświąteczny w księgarni umysł przyćmił - tak jak Marta mówi - kurcze - drogo ta taksówka wychodzi jednak.

ok, zadzwoniłam do Mv, zapowiedziałam że jutro wszystkich zabieramy.

Dobra, to będą u mnie w 60-ce do soboty. Pasożytów nie mają, mogę ich trzymać w pokoju z resztą?

No przecież oni z Mv, po biomectinie na pewno!
Elurin

Elurku, dzięki, dzięki
A jak Ty Marto będziesz jechać do Elurina? Ze swoją, z okiem?