CAVIARNIA

Geronimo słodziaaaaczek jeden nooo...

Zawsze jak czytam tu Geronimo to od razu w głowie słyszę tą piosenkę so say Geronimo.... say Geronimo

Hahaha co prawda on ma imię po wodzu indiańskim a nie z piosenki ale kawałek choc nie moje klimaty to fajny, wpada w ucho

haha... twój Geronimo będzie mi się kojarzył tylko z tym say Geronimo... say Geronimo
A Tasiek to po diable tasmańskim? Czy też źle kojarzę?

no Tasiek to ja też myslałam o Tasmanskim diabełku

Bardzo dobrze kojarzysz bo to takie diablątko właśnie

Ale słooooodko
hahaha... mały łobuziak!
Ah wymiziaj go tam dzisiaj ode mnie

Wymiziam narazie diablątko spać mi nie dało bo kanapę mi zjadało od spodu.. Piłował i polował. Paskud noo..

bo może warzywka nie dałaś i się upomniał o swoje hahaha...
Dziś właśnie miałam telefon od kuzynki z dolnego śląska, że chciałabym kumpla zaadoptować dla swojego wieprzka, ale z tego co widziałam na forum to nie ma świnek z dolnego śląska.
Mój Fred dziś ma focha za wczorajszą kąpiel. Czekam aż się stęskni za czochraniem

Niee.. To raczej z nudów prośki mnie nigdy nie budzą nawet jak cały dzień przesypiam ale jak juz wstanę to pierwsi co musze amu dać bo inaczej zyc nie dadzą

znam toooo a dziś pomimo tego że dałam im pełną miskę warzyw to musiałam i tak dzielić się ogórkiem z kanapki