CAVIARNIA

Chyba każdy świnkomaniak zachwyca się stopiszczami i ziewami
Raczej nie licz, że śnieżynka i nowa klatka rozruszają towarzystwo świnki to takie stworzenia, które za cel życiowy mają jedzenie i spanie Ale właśnie za to je tak uwielbiamy
Buziaki dla dziewczynek

Dokładnie, ja też się czuję Mortem jak widzę takie wywalone giry

martuś, joanna ch - widocznie stopiszcza posiadły taki magnetyzm, że KAŻDY choć uśmiech wyprodukuje na ich widok, o świnkomaniakach - Mortach nie wspominając
Jeśli leżing to ich ulubiona dyscyplina sportowa, nie mam nic przeciwko. Po prostu niech wyglądają dostojnie i powodują palpitacje sercowe

Dziś przy okazji wybiegu poważyłam Laski - zaczynają nieco odbiegać od ideału
Czekam na listonosza...
Potem wkleję zdjęcia z ważenia i parę nowych.

Buzioły!!

katiusha pisze:Dziś przy okazji wybiegu poważyłam Laski - zaczynają nieco odbiegać od ideału

Ale jak to? Każda świnka wie, że idealny kształt to kula

Listonosz nie przybył
Izuś - Ninka kulę sobie upodobała i dąży do niej. Sprawdziłam wykresik - Pola jednak programowo






"Pilnuję tu, abyś niczego niestosownego na nas nasmarowała w tym czarnym czymś, jak coś - odcinam zasilanie!



Pilnuj, pilnuj. Ja się zdrzemnę



Pozdrawki!!!

Ach, gonią brata wagowo! Jeszcze trochę i okaże się, że tatusiem był prosiak rasy cuy

A dziewczyny cudowne! Koniecznie zgłoś je do przyszłego kalendarza!

Matko zwariowałam te stopy to cudowne są!! moi panowie nigdy tak nie robią, no Onyxowi się zdaża
Kiedy do ciebie mały płatek śniegu przyjedzie?

Iza ja tam bym się nie obraziła jakby któryś z moich panów się 3kg wielkoludem okazał

ale ty masz boskie te dziewuchy...
moje wieprzowiny też tak znikają w kocyku i tylko zostaję po nich wyciągnięta nózia, jako taki znak ostrzegawczy żebym o nich pamiętała i nie zgniotła

One są piękne Moje dziewczyny tez nigdy stopiszcza nie wywaliły. Takie mi się trafiły egzemplarze i już

Izuś - Rasa cuy Powiadasz... To do 4 kilo jeszcze trochę Zgłoszę, focie pyknę, bo coraz chętniej pozują Gwiazdy
Lilith88, tuttifrutti, jolka - one te stopiszcza słodkie jak na zawołanie i natychmiastowo Wystarczy podrapać po pleckach. Same też po minucie leżakowania już wypuszczają do całowania odnóża

A Śnieżynka właśnie przechodzi pierwszy tydzień kwarantanny