CAVIARNIA

ooo co ja widzę wchodzę sobie nieświadomie, a tu cudo malutkie już u Ciebie

anuleczka pisze:ooo co ja widzę wchodzę sobie nieświadomie, a tu cudo malutkie już u Ciebie

Jest a ja sprzatam, teraz czekam trochę aż klatka obeschnie

to i ja się ciesze Będzie miała u Ciebie raj na ziemi Trzymam za bezproblemowe połączenie...

To ja myslałam, że moje dziewczyny bedą Jaśkę gonic, a to mała terrorystka jest Jak na razie straszą sie wszystkie nawzajem, ale to Jaska zaczepia







Teraz jedzą sobie, kazda w innym kącie. Jaśka w kuwecie się zainstalowała
spokojnie w miarę, same zgrzytanie zebów tylko

na pewno sie dogadają Ja przez pierwszy tydzień pozbawiłam ich wszystkich wygód typu legowiska, norki i hamaczki. Agatka troche je sobie przywłaszczała na stałe i przeganiała malutką a ta piszczała w niebo głosy

Dwie starsze dziewczyny maja małą w nosie, ale Chantal nie może przeżyc, co to za nowy golas u niej w klatce

jolka pisze:Dwie starsze dziewczyny maja małą w nosie, ale Chantal nie może przeżyc, co to za nowy golas u niej w klatce

wystarczy jedna, żeby wywołać poruszenie stada musisz obserwować, i być w pogotowiu. Póki zęby nie idą w ruch to jest ok

no niestety mała ma pare zadrapań Siedzę przy klatce murem i pilnuję, ale teraz Chantal poczuła się pewnie !

jolka pisze:

Zasłoń/zaklej czymś to małe okienko w domku. Któraś może głowę w nim zaklinować, a teraz podczas łączenia pewnie będą się w różne zakamarki zaganiać. W ogóle bym powyjmowała wszelkie legowiska, domki itp. na czas łączenia, bo mogą być źródłem sporu. Spartańskie warunki - michy, poidła, siano.

ok, masz rację, zaraz pozabieram im kryjówki.