CAVIARNIA

blumbi - co tam ze świnką? Co powiedział weterynarz?

Piszę, żeby podziękować za rady. Świnek po Trilacu, diecie na sianie i płatkach owsianych w końcu zaczął robić ładne kupki. Są zwarte, mają ładny kształt a i świnka nie wygina się tak już podczas załatwiania się ulzylo mi bardzo. Teraz pytanie - kiedy mogę zacząć powoli podawać mu warzywa i w jakich porcjach?

bibu pisze:blumbi - co tam ze świnką? Co powiedział weterynarz ?

Byłam z prosiaczkiem, weterynarz dokładnie przebadał mu ząbki i stwierdził że wszystko jest w porządku. Ząbki rosną normalnie i nie przeszkadzają w jedzeniu. Według opinii weterynarza moja świnka po infekcji bakteryjnej i ciężkiej biegunce oduczyla się jeść bo nie miała apetytu i trzeba go na nowo nauczyć jeść. Wczoraj troszkę na siłę wpychalam w niego płatki owsiane i twarde warzywa, typu marchewka. Dzisiaj dostał płatki owsian i już jadł z chęcią.

Bibu- rób tak, aby bobki były bobkami, a świnka nie cierpiała.
Trawienie zależy także od innych rzeczy niż tylko proporcja warzyw.

Blumbi - dużo zielonego, miękkiego sianka to teraz podstawa dla tej świnki.

Pelcia pisze:Blumbi - dużo zielonego, miękkiego sianka to teraz podstawa dla tej świnki.

Właśnie dziś kupiłam mu nowe sianko w sklepie, ale nie jest takie miękkie (chociaż prosiaczek je skubie troszeczkę).
Zamówiłam natomiast przez internet sianko firmy : Zuzala Ponieważ wyczytałam, że jest bardzo miękkie i chętnie jedzone przez świnki, więc od razu zamówił 3 paczki, z rumiankiem, melisą i miętą

Blumbi- weź i wysyp to siano co kupiłeś do dużego, szerokiego i otwartego pojemnika, a potem wystaw go na zadaszony balkon albo pod wiatę, jak masz ogród. Podawaj siano biorąc je właśnie bezpośrednio z dworu. Nie trzyma się siana w domu, bo zbyt schnie i jest sztywne, i ostre.

U nas jest taka wilgoć, że nie ma mowy o wystawieniu na balkon. Po dobie byłoby całe wilgotne

Nikodemcio- wiem, mieszkam tu gdzie i Ty.
Kosze z sianem mam zawsze oraz aktualnie i w tej chwili na dworze pod dachem. Nigdy nie trzymam siana w domu.
Siano zawsze musi być wietrzone na wietrze pod dachem.

Ostatnio jak był remont to wystawiłam na balkon wszystko i wszystko do śmieci, bo kompletnie nam zawilgło i zaczęło śmierdzieć. Trzymam otwarte pojemniki w szafie i nie zauważyłam, żeby zrobiło sie twarde.

Pelcia pisze:Bibu- rób tak, aby bobki były bobkami, a świnka nie cierpiała.
Trawienie zależy także od innych rzeczy niż tylko proporcja warzyw.

Blumbi - dużo zielonego, miękkiego sianka to teraz podstawa dla tej świnki.

Na szczęście od dwóch dni bobki są wzorowe dziękuję Wam za pomoc

Nikodemcio- kiedyś, gdy była prawdziwa wieś i prawdziwe krowy i konie w porządnym gospodarstwie, to była i przewiewna stodoła z sianem.
Nigdy nie przechowywano siana w zamkniętych pomieszczeniach ani tym bardziej w workach foliowych, tylko zawsze pod dachem na dworze.
Ja obecnie stodoły nie mam, ale siano trzymam zawsze na dworze, i tak od lat.

A Ty nie trzymaj siana w szafie, bo to źle!


Bibu- tak trzymaj