Strona 110 z 117

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.109!

: 07 sie 2018, 9:56
autor: cappuccino
Rzeczywiście podobny!

Matko upały - Czesiek znowu charczy. Rozmawiałam z Lilith i wydaje nam się, że to kwestia jego budowy pyszczka. Ma całkowicie spłaszczony pyszczek - jak to rasowa świnka i być może przez te upały mu się ciężej oddycha, zasycha mu w paszczy, coś nie tak z nosem -_- bo odkaszlnie i jest spokój. Osłuchowo czysto nadal, no i to się tylko pojawia jak są te przeklęte upały i duchota w domu. :roll:

Pojadę z nim na rtg jeszcze na dla pewności, ale to już jest za duży zbieg okoliczności - ponad 30 stopni = Czesiek zaczyna charcząco - huczący koncert. Oszaleję z tymi świniami. Czekamy na potwierdzenie zdjęć do kalendarza - mam nadzieję, że wszystko będzie ok!

A już w weekend pod koniec sierpnia przeprowadzamy się do Łodzi - będziemy mieli większe mieszkanie, z balkonem - w którym generalnie jest chłodniej niż tutaj, także no.

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.109!

: 10 sie 2018, 7:07
autor: Asita
Jak charczenie?

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. ZDJ.109!

: 10 sie 2018, 15:29
autor: cappuccino
No nie za dobrze -_- Mamy zapalenie oskrzeli u Czesia :glowawmur:
Antybiotyk, probiotyk, coś na odporność. Jeszcze zła jestem, bo jutro wyjeżdżamy i wracamy w niedzielę -_- Będę się martwić cały czas, bo zostają sami. Na szczęście jedziemy dopiero po 16 jutro, także dam mu antybiotyk o 6 rano i potem przed samym wyjazdem, a już po popołudniu w niedzielę wrócimy. Zostawie im dużo jedzenia - na szczęście Czesio je sam, mam nadzieję, że nic się przez tą dobę nie zadzieje :cry:

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 - chorujem

: 12 sie 2018, 12:43
autor: Siula
Mam nadzieję, że Czesiu trzyma się dzielnie w oczekiwaniu na Dużych :fingerscrossed: :buzki:

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 - chorujem

: 12 sie 2018, 21:06
autor: cappuccino
Czesiu trzyma się całkiem dobrze! Nawet nie zjedli wszystkiego, co im zostawiłam :lol: Burczymy nadal, ominęliśmy jedną dawkę antybiotyku przez wyjazd, ale teraz już jestem w domu ciągle, także mam nadzieję, że szybko się uporamy z chorubskiem.

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 - chorujem

: 13 sie 2018, 19:15
autor: dortezka
niech Czesio sobie nie żartuje tylko zdrowieje :fingerscrossed: :buzki:

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 - chorujem

: 13 sie 2018, 21:32
autor: cappuccino
To dzielny pacjent! Na pewno da radę! Współpracuje super, sam ciągnie ze strzykawki wszystko.
Szkoda, że jak już znaleźliśmy na prawdę dobrego weta w okolicy, to zaraz się przeprowadzamy :glowawmur: No ale w Łodzi też jest dobry weterynarz, na szczęście.

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109 - chorujem

: 22 sie 2018, 20:37
autor: cappuccino
Czesio już ma piękne, czyste oskrzela! Antybiotyk mamy jeszcze przez dwa dni, żeby było równo 14. Ale wszystko idzie ku dobremu. Oprócz tego, że wyprowadzamy się z Poznania w niedziele, a ja mam masę pudeł do pakowania :roll:

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109

: 23 sie 2018, 7:44
autor: dortezka
Brawo Czesio :jupi:

przeprowadzki nie zazdroszczę.. :szczerbaty:
będzie miejscówka z zielonym wybiegiem dla świń? :D

Re: Tościk 1.08.17 [*], Nachos i Czesio. zdj. 109

: 23 sie 2018, 9:57
autor: martuś
Dzielny pacjent :jupi: :buzki: