Strona 110 z 627

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 31 maja 2015, 10:29
autor: jolka
czytam tak watek od paru dni po cichu, bo w pracy siedzę. No nie mogę się napodziwiać . Najpierw Morga, teraz Euzebiusz, Sosnowa, czapki z głów :please:
a tak na marginesie to moje zaproszenie ciągle aktualne. Kiedy odwiedzisz dziewczynki i Józefa? :102:
moje też maja piłeczke z dzwonkiem i bardzo ja lubią- wydawałoby się zwykłe świnki :mrgreen:

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 01 cze 2015, 10:02
autor: sosnowa
Pewnie, że pamiętam Jolu, teraz tylko trochę wolnego mi trzeba.........

Martwi mnie, choroba, nasz Euzebiusz. Chudnie, kurczę. Wczoraj już tylko 815, a dogadzam jak to choremu i to jeszcze chudemu. W dodatku na kocyku wielkie plamy jakby z kredy, kolejny do kompletu z zawartościa pęcherza :glowawmur: . Nie miał badanego moczu, bo antybiotyk, infekcja itd. Trzeba będzie zrobić niezwłocznie.
Kochany niesamowicie, jeszcze widać, że przeżywa zmianę, ale już z nami gada na rękach, a tak się rozkłada, że powinien zostać naleśniczym :love:

Dziewczyny natomiast się kłócą, nocami Grawiśka turkocze, nie wiem, czy juz ustalają, która będzie główną, a która podrzędną naleśniczyną, ale to chyba zdziebko przedwcześnie?

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 01 cze 2015, 13:42
autor: Lilith88
hahaha no to ładnie ale może jak już będzie łączenie to będzie spokojniej ;)

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 01 cze 2015, 17:40
autor: katiusha
Euzebiuszu! Panny już się o Ciebie biją, a ty marudzisz! :nono: Ogarnij się i bądź zdrowym, dorodnym macho!Obrazek :fingerscrossed:

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 9:07
autor: sosnowa
Naleśniczy furka jak oddycha i jakoś niemrawo je, nie wiem, czy to nie jest jakaś przewlekła sprawa w głowie a nie po prostu przeziębienie. Dzis jeszcze nie ważyłam, ale wczoraj już tylko 805, a w piątek było jeszcze 853. Na wybiegu zasuwa, wiadomo, kobitki mu pachną, więc jakiś umierający nie jest, ale wolałabym, żeby soie lepiej radził.

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 9:12
autor: porcella
Nie podoba mi się to, co piszesz ... :fingerscrossed:

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 9:23
autor: sosnowa
Mi też.
Jedziemy dzis z Łatą do MV, zabiorę go.

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 10:49
autor: hanel3
:fingerscrossed:

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 15:53
autor: sosnowa
Nie zabrałam, bo upał tak potworny, a droga daleka i kręta, bo most spalony :glowawmur:
Zaocznie rozmawiałam i zakupiłam mu marumoto, będziemy trochę dokarmiac i tuczyć agenta. Dziś wygląda i zachowuje się lepiej, zjadł kawał ogóra. Nie wiem, może on po tej korekcie miał problemy z jedzeniem? Na wszelki wypadek trochę podkarmimy puchatego. Dziś wagę trzyma, więc może lepiej?
Łata ma prawdopodobnie nietolerancję pokarmową, właczyliśmy puszki gastro intestinal, bo karma sucha już jej uszami wychodziła i zaczęła jeść co innego. Puszki pyszne, tylko chyba jednak trzeba będzie jakis bank obrobić, względnie obrybić bąk, jak mówił jeden taki z Allo Allo

Re: Turbulencja[*] i Puchaci

: 02 cze 2015, 16:36
autor: porcella
Taaa obrybić koniecznie.
Dawno dawno temu mojemu psu gotowalo sie krupnik na podrobach i dodawalo na wydaniu tartą marchewkę. A rano do gotowanych lub surowych ochłapków - kiszona kapustę :-) A i tak najlepsze były smażone ryby...
Po korekcie świnia ma prawo nie jeść - zanim się w paszczy na nowo ułozy. Ale już niech nie robi takich sztuk.