Zaniosłam Pioruna na sekcję. Przy okazji wzięłam też na kontrolę Bobę i Bolusia. Wygląd Boby panią weterynarz zaskoczył, przytyła do 600 g, ma pełny, okrągły brzuszek i jasne spojrzenie. Kończymy antybiotyk, jeszcze tydzień ma dostawać wspomagacze jelitowe. Boluś zwalczył infekcję gardła, jest już zdrowym, ponad 5 kg kotem
