ależ uczta zdjęciowa i Biszkopcik na kilku fotkach
Lesiu...buuu....chłopaku....czy ktoś zna sposoby na rozweselenie świnki, która sama nie może jeść?
Stadko piękne, już dawno całego nie pokazywałaś. Nawet Tedzik się załapał.
Artu, jakby chciał powiedzieć....eeee nie przeszkadzaj, dobrze mu chyba
Biszkopt......aaaaaa wygląda jak dobrze wyrośnięte ciasto drożdżowe

jeszcze kilka takich ujęć i na serio rączki super glutkiem wysmaruję.
Junior to się nie przemęczy na tym wybiegu? Daj mu odpocząć hahah
Simonek poczochrańcu...śliczne kolory....
Chorują, dają Dużej do wiwatu, ale ile to "sztuk" do kochania z wzajemnością.......
edit: psina...eeee...yyyy...hmmmm co to za rasa? bo jeśli amstaf, to Biszkopt może czuć się całkowicie bezpieczny....