Strona 108 z 236
Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 19:19
autor: Assia_B
Zdrówka dla Balbinki!
Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 19:40
autor: Fionka2014
No doczytałam...dobrze że że świneczką już dobrze

Niech szybko dochodzi do siebie

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 19:53
autor: Siula
Uffff... szybkiego powrotu do formy dla Balbi. Jak dobrze,że już po wszystkim.
Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 20:18
autor: balbinkowo
Jesteśmy w domu. Balbi zniosła drogę dobrze. Ale jest napuszona. Próbowała skubac sianoi karmę, teraz leży w klatce podróżnej. Waga teraz 1024 g., rano było 1100. Martuś nie dostała kołnierza a szwy zwykłe, do zdjęcia za ok. 10 dni. Mamy tabletki na pobudzenie apetytu i p/bólowy od jutra. Powinno być dobrze

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 20:20
autor: martuś
Póki jest jeszcze "mało ogarnięta" to skombinuj jej jakiś kubrak (np. ze skarpetki). Ja bym świnkom nie ufała jeśli chodzi o zostawienie szwów na miejscu
Może dzisiaj spróbuj ją delikatnie podkarmić ratunkową?
Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 20:20
autor: dortezka
Nie powinno tylko na pewno będzie! Dzielna Balbisia! Niech szybciusio dochodzi do siebie

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 20:28
autor: balbinkowo
Dziękujemy bardzo za miłe słowa i kciuki i wszystkie słowa otuchy. Naprawdę wiele dla mnie znaczą.
Widzę Balbinę nad miseczka, jak będzie jeść to nie będę dokarmiać, może pójdzie gładko
Skarpetka wydaje się dobrym pomysłem, dzięki
Zdjęcia z pierwszych chwil w domu:

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 22:30
autor: Asita
Aż się spłakałam....Mój Alfik też był taki napuszony jak go odbierałam...

Jak dobrze, że Balbi sama do miseczki poszła, znak że będzie dobrze. Mocno kciukam za noc, oby pacjentka i Duża nabrały sił i wypoczęły

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 30 gru 2015, 22:39
autor: dortezka
Biedna kureczka

Szybciutko się się goi i zarasta futerkiem

Re: Balbi i Fiona - nowe zdjęcia :))
: 31 gru 2015, 9:44
autor: balbinkowo
Nocka minęła nam spokojnie. Balbi coś tam jadła, bo było mnóstwo bobków po nocy

Rano podałam jej p/bólowy i pół tabletki jak kazali w lecznicy. Wydaje się dużo żywsza, już pogoniła Fionkę... Moja wredota wróciła
Asita ty musiałaś to wszystko przeżywać podwójnie, przykro mi kochana. Na szczęście Balbiś ma się całkiem dobrze. Dziękujemy za wszystkie kciuki i dobre myśli
