Strona 107 z 120

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 03 gru 2020, 23:02
autor: Kropcia
Wszyscy chcieliby to wiedzieć. Nie było rany kłutej czy ciętej, więc nie oberwała zębami. Nie jest to zapalenie meszka włosowego. Zostają 2 opcje: albo rzeczywiście po tym jak się Winyl po niej przebiegł z całym impetem, albo po prostu samo się urodziło "bo tak". 3 bąble wypełnione cuchnącą ropą, może i jest jeszcze 4. Całe szczęście, że przy tym wszystkim świnka normalnie je i nie musi lecieć na strzykawie.

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 07 gru 2020, 16:55
autor: Kropcia
Z Pchełką lepiej. Dziś TŻ był na kontroli. Antybiotyk ciągniemy, z rany wyszła pasta. Czytam to jako dobry znak. W środę kolejny spacer do cioci Ilony i cioci Ewy.

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 07 gru 2020, 20:01
autor: martuś
Dzieje się u Was :pocieszacz: Trzymam kciuki za Pchełcię :fingerscrossed: :buzki:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 07 gru 2020, 21:51
autor: Kropcia
Dzięki, Marta. Chciałabym żeby te problemy się skończyły, ale chyba już bliżej niż dalej do happy endu. Ogromnie jestem wdzięczna zarówno dr Ilonie jak i techniczce Ewie za cierpliwość, poświęcenie i serce, z którym podchodzą tak do nas, jak i do prośków.

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 10 gru 2020, 23:58
autor: porcella
Bardzo mocno :fingerscrossed:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 11 gru 2020, 16:50
autor: zwierzur
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 13 gru 2020, 9:59
autor: Kropcia
Dzięki, ciągle walczyny żeby nie musieć ciąć przy znieczuleniu ogólnym. Nawet wziewnym. Jakbym wiedziała, że gdzieś ktoś w Warszawie robi takie zabiegi w znieczuleniu miejscowym, poszłabym w ciemno. Ale nie wiem czy ktokolwiek to robi świnkom.

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 13 gru 2020, 17:10
autor: porcella
Zadzwoń do Medicavetu, do Ogonka. Tam są świetne chirurżki (chyba dobra forma?).

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 14 gru 2020, 12:20
autor: Kropcia
W Ogonku wiem, że mają wziewkę. Bardziej mnie zastanawia czy podjąłby się ktoś w miejscowym znieczuleniu usuwać takie coś. Póki co jeszcze próbujemy ominąć ten sposób. Dr Ilona jest zdania, że z każdą wizytą jest coraz lepiej. Dziś po pracy lub jutro z rana znowu się widzimy.
Pchełka w izolatce zaczęła nam delikatnie przybierać na wadze. W najgorszym momencie ważyła nam 598g. Teraz odbiła się do 630. Niewielki sukces, ale jest :)

Re: Pchełka, Mysza i Winyl

: 14 gru 2020, 21:36
autor: Kropcia
Kill me plizzzz. Mysza na zadku ma miękką gulę. Jutro wizyta u weta...