CAVIARNIA

Asita pisze:..czy Gery Lilith ma szarego siusiaka od gmerania!?!?!!!

Myślę że trzeba by spytać o to Lilith

Pyszczki czerwone po buraczku, nic sobie nie zrobiły, chociaż Misie coś walnęło i je ganiała, a Tosia się stawiała więc było puszenie i burczenie. Ehhh te świnie... Misia ma na pyszczu rankę, na tym pęknięciu pionowym po noskiem, ale to od kilku dni. Miała strupka i odpadł, tylko to wygląda jakby się tam udrapnęła siankiem albo patykiem bo miały ostatnio do obgryzania

Siula pisze: - A daj mi spokój... ja już myślę o tym nowym mieszkaniu z ogródkiem pełnym trawy

az poplulam monitor, jak ty to zdjecie zrobilas? to chyba najszczesliwsza swinka na swiecie

Poszłam do nich zajrzeć i zobaczyłam,że wariatki zwaliły legowisko z półki a Tosia sobie mordkę oparła. Jak spojrzałam z bliska to padłam, do teraz się śmiejemy. Nie ruszyła się z miejsca więc szybko telefon wzięłam i pstryk między kratkami To nie jest fotomontaż!! Ona naprawdę taka roplaszczona z tym uśmiechem leżała

Cuudnaaa
A to wyżeranie tyłków nono...nie ładnie

lancuszek szczescia! przekaz dalej

Haaaaaaaaaaaa... padłam!!!

Uśmiech faktycznie zabójczy

Chryzantem... Hahaha

Ona wygląda jakbyś ja w Photoshopie rozciagnęła Siula.. i niech ktoś mi powie, że świnie to nie są super zwierzaki

Zarypista fotka!! Tosia osiągnęła nirwanę