Strona 105 z 156

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 25 lut 2018, 13:48
autor: urszula1108
:rotfl:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 25 lut 2018, 13:50
autor: Anulka1602
Potem napiszę coś fajnego z piątku ale to potem bo teraz małż nudzi bym go obcięła-co prawda nie wiem co on chce na tym łysym globusie obcinać ale obetnę :laugh:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 25 lut 2018, 14:41
autor: martuś
Anulka1602 pisze: na wybiegu to na widok zabobczonego drybedu aż zaczęłam głośno piszczeć z radości.
Jak to świnkomaniakowi wiele to szczęścia nie jest potrzebne :laugh: Sterta ładnych bobków a radość taka jakby się w totka wygrało :lol: Też tak miałam niedawno jak Nutka miała biegunkę. Jak zrobiła pierwsze ładne bobki to cały dzień rodzicom o tym gadałam :laugh:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 25 lut 2018, 20:02
autor: Anulka1602
We wtorek popołudniu idziemy do kontroli i mam nadzieję że do wtorku dziewczyny będą już produkować boby pełną parą :pray:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 26 lut 2018, 8:10
autor: Anulka1602
Niepopisały się w nocy dziewczynki-znów mało bobów :glowawmur:
Wstrętne kukły zamiast w nocy zająć się produkcją bobów wolały szaleć i sobie dokuczać w wyniku czego Duża musiała wstawać 4 razy i rozganiać towarzystwo bo ruda klucha tak się darła że uszy puchły :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:
Normalnie powariowały te moje kudłate wiedźmy :angry:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 26 lut 2018, 10:03
autor: martuś
A co im teraz odbiło, że tak się tłuką? :think: Młode zaczynają walczyć o dominację czy takie ruje mają?

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 26 lut 2018, 10:20
autor: Anulka1602
Łatulka ma ruję i dokucza dziewczynom-przegania je i szczypie a że Ciastka to straszna panikara więc drze się jakby ją kto ze skóry obdzierał.
Wczoraj mąż urzędował w garach więc długo obserwował dziewczyny i stwierdził że Ciastka to taki tchórz że.....wyje na zapas,tzn: jak tylko zauważy że któraś z dziewczyn się do niej zbliża to ona od razu drze japę na maxa i taka rozdarta leci do klatki :laugh:
Chociaż z drugiej strony to jej się nie dziwię bo Ciapka uwielbia szczypać ją po tyłku a Łatka nie dość że szczypie to jeszcze lubi przygnieść,np: popołudniu Ciastka leżała w domku pod grzejnikiem,po chwili usłyszałam okropny wrzask więc poszłam sprawdzić co się dzieje a tam.....ciastka wgnieciona w ścianę przez Łatkę-no ręce mi opadły :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:
A w piątek jak wszystkie źle się czuły i były osowiałe to potrafiły we trójkę leżeć w jednym domku wtulone w siebie-nawet do męża mówiłam że słodkie z nich aniołki. A tu proszę,dupy odżywają to i diabeł z nich wyłazi :glowawmur:

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 26 lut 2018, 20:20
autor: Klaudia_1396
:laugh: :laugh: Ojj macie tam przygody, no ale dobrze, ze dziewczyny mają się już lepiej :)
Myślę, że z wiewiórą mogłybyśmy się zgrać, sama panikuję mimo że nic się nie dzieje :rotfl: No ale na zapas też zawsze się przyda ;)

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 27 lut 2018, 7:24
autor: Anulka1602
Wczoraj miałam wolną chwilkę więc uszyłam dziewczynkom 3 poduszeczki by miały na wybieg do leżakowania
Obrazek
Mam nadzieję że dziewczynkom będzie na nich wygodnie bo są mięciutkie i milusie.

Re: Puchata lwica i dwie córy-walczymy z bobami!

: 27 lut 2018, 12:13
autor: Mk1609
Fajne.... Ja mam problem z.... Żoną albo Kataną, a najprędzej z obojgiem. Fotki i wyjaśnienie u chłopaków na wątku.

Jak się czują dziewczyny?