Strona 105 z 445
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 20:18
autor: ANYA
Dortezka

przeciez wiesz ze nikt tutaj nie powie, ze to tylko zwierzatko, bo chyba wiekszosc z nas uwaza nasze pupilki za czesc swojej rodziny(mam nadzieje).
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 20:45
autor: Zaffiro
Zgadzam się z Anya

Dla mnie zwierzaki są jak dzieci, których nie mam i nie wstydzę się tego powiedzieć czy napisać... całym sercem ci współczuję i rozumie twój ból

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 20:52
autor: ANYA
Maja ostatnio jak bylam na imprezie i dowiedzialam sie ze znajoma niedawno urodzila synka to moje kolezanki sie ze mnie smialy, ze ja pewnie chcialabym jeszcze miec dzieci ale teraz mi swinki je zastepuja

W sumie ostatnio to samo powiedzialam mojemu chlopakowi, ze uwielbiam male dzieci i chcialabym moze ale nie zdecydowlabym sie juz nigdy.
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 21:02
autor: dortezka
a widzicie.. mi świnki nie zastępują dzieci których po prostu mieć nie chcę.. wszyscy wokół zaciążeniu lub dzieciaci.. mnie to totalnie nie ciągnie..
dla mnie prośki to przyjaciele.. prośki zawsze były ze mną podczas szczególnie trudnych chwil.. może stąd są one szczególnie ważne w moim życiu..
co nie znaczy, że reszta zwierzątek się mniej liczy
A propo dzieci jeszcze.. dziś się Sąsiad oburzył jak przyszedł z 4-ro miesięcznym malcem, że mu na wejściu powiedziałam, że bez pieluchy tetrowej którą będzie wycierał to morze śliny nie ma wejścia.. no brzydzi mnie to a jeszcze bardziej jak kapie mi na podłogę.. Powiedział mi, że jestem nienormalna bo siry i boby świnek mi nie przeszkadzają

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 21:16
autor: Dropsio
Ojj tam nienormalna... Trzeba było powiedzieć, że świnki Twoje są i zdrowe, pasożytów na pewno nie mają, a z cudzymi dziećmi nigdy nic nie wiadomo

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 10 mar 2015, 21:51
autor: ANYA
No sasiad nienormalny! Tez nie chcialabym zeby mi cudze dziecko slinilo sie na podloge. A tak, ze czasami wdepne w kaluze sikow mi nie przeszkadza bo to moje swinki. Wypiore skarpetke, umyje stopy i wszystko jest oki.
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 11 mar 2015, 12:33
autor: Zaffiro
Jak naocznie widać każdy człowiek jest inny

ja uwielbiam swoje zwierzaki i nic tego nie jest w stanie zmienić

to ze kupuje im smakołyki, dobrą karmę itd nie równa się z tym co one mi dają

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 03 kwie 2015, 22:11
autor: dortezka
Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 03 kwie 2015, 22:31
autor: Dropsio
Panienki ślicznie, jak zawsze. Szkoda tylko że skład już niepełny
Dortezka, nie pusto wam w tej klatce? 5 świń to nie za mało?

Re: Pigi, Fretka, Balbinka, Fifi&Rifi
: 03 kwie 2015, 23:43
autor: dortezka
no pusto i to jak! nadal 5 a jakoś tak.. mało.. ale tak już zostanie.. Póki co niestety na tyle zwierzaków co mam muszę korzystać z niewielkiej, ale pomocy mamy (daje zawsze coś na swoje "wnusie").. no i chyba się nie nadaję.. za bardzo przeżywam choroby a tym bardziej stratę.. Już po ostatnim Pigim miało nie być więcej zwierzaków.. 8 lat musiało minąć bym zapomniała, że to AŻ tak boli.
Dziewczyny też jeszcze nie przyzwyczajone, że jest ich mniej. Nawet przy jedzeniu ustawiają się tak, aby się jeszcze jedna zmieściła
