CAVIARNIA

Jantar się wychowal w kurniku, suchy chleb był pewnie jego normalnym pożywieniem, więc w sytuacjach kryzysowych chętnie do tego wraca. Tak samo robiła Tola z Bystrej.

W paszczy byl jakiś ulamany kawałek, teraz już wszystko ok.
Ale i tak nie chce jeść.
Dostał metoclopramid i gazprid dodatkowo.
Dokarmiamy.
Pontus tez nie chce jeść, ale trochę skubie, za to wygląda na ciężką fobię przeciwzastrzykową, chowa się do najdalszej dziury...
Dokarmiamy.
W sobotę kontrola...

O, to znowu się spotkamy może
oj, chłopcy...
Trzymajcie się z tymi zastrzykami

Pontus dzisiaj rano pieknie je sam, nawet granulat. Jantar zero nul. Papka w ruch.

Pontus brawo. Moja Rudzia też po przycięciu ząbków przez kilka dni musiała być dokarmiana, a zamiast karmy dodatkowo robiłam jej kulki ze zmielonej karmy, wody i suszonego koperku. W końcu zaczęła je zjadać, potem inne smakołyki aż wszystko wróciło do normy. Jantar to świnka po przejściach, nadwrażliwa, do tego moze źle sie czuje, więc pewnie trochę to wszystko potrwa. Mocno trzymam za szybki powrót do zdrowia obu panów i powrót apetytu u Jantara.

Porcello, a kozieradki dodajesz? może chcesz trochę? na bazarku na Bytnara jest mielona dostępna

Nieborak! faktycznie, kozieradki mu!

Mam mielonej kozieradki całą paczkę półkilową, końskie zioła, pisałam kiedyś, na niego to nie działa, dodaję, oczywiście.

Infekcja u chłopaków już odpuszcza? Może faktycznie Jantar musi się przyzwyczaić po korekcie zębów... Trzymamy kciuki za obu Panów. Dobrze, że Pontusowi apetyt się polepszył

Może Jantara poczęstować ziółkami na trawienie? Np. taką herbatką, oczywiście na sucho: http://www.aleeko.pl/produkt/1347-herba ... tAodjwkArA
Ja ostatnio kupuję świnkom ziółka w takich sklepach (stacjonarnych), np. jeżówkę, ziele owsa, kozieradkę.