
Cześć wszystkim to znowu ja - Misia. Dzisiaj chciałam wam przedstawić mojego przyjaciela z Anglii.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Ma na imię Robert... po angielsku Bob.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Tak, tak Misia... chwal się swoim kolegą. A może pochwalisz się jak dzisiaj z Tosią ganiałyście po klatce i wyrywałyście sobie włosy z tyłków... aż Duży was wziął na ręce, żeby was pogodzić? he...? proszę oto dowód jak was zalfował!

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- No może rzeczywiście trochę przesadziłyśmy. Jak myślisz Tosia?
- A daj mi spokój... ja już myślę o tym nowym mieszkaniu z ogródkiem pełnym trawy
