CAVIARNIA

antenowka pisze:Łapy wyciąga jak świnka, nie ma co

Bo on mentalnie jest świnką

Widzę, że lenistwo jest zaraźliwe. Z Twoich świń na Frugo przeszło zdjęcie z wyciągniętymi łapami jest przecudowne.

Rewelacja!

Cudowne stadko ale widzę, że największą furorę robi kot myślący, że jest świnią. <3 Doskonałe zdjęcie!

Nala i Nutka to są mistrzynie w świnkolenistwie A kiciuś przecudny Jak to się mówi: kto z kim przestaje, takim się staje U kotka się sprawdziło super leniuszek

Frugo sie nie wydaje - Frugo jest świnką morską

Martuś, skoro pies moze być kotem? http://ulubiency.wp.pl/gid,16614648,kat ... jecie.html

Wydaje mi się, że Frugo chce wygryźć świnki ze świńskiego kalendarza

Nie chce wygryźć, po prostu chce zostać jedną ze świnek w kalendarzu

Ej, śmiejecie się z mojego KOTA Ale faktycznie coś w tym jest. Frugo dość szybko stracił swoją mamę i wychowywał się tylko ze swoim rodzeństwem. Jak trafił do mnie to miał kontakt tylko ze świnkami (kotka babci nie była zbyt przyjaźnie do niego nastawiona więc spotkali się tylko dwa razy bo później Mrunia zachorowała i odeszła...). Teraz jak spotyka kota to nie wie jak ma się zachować. Podchodzi do nich tak jak do świnek albo jak chce się bawić to się czai i skacze (z nami bawi się w berka - on nas goni a później ucieka i czeka żeby ktoś za nim biegł ). Śmiejemy się, że on nawet nie wygląda jak normalny kot Jest szczupły, wysoki, ma długie nogi i ogon;) Ale i tak wszyscy go kochają bo charakter ma fantastyczny:D
PS to zdjęcie z wywalonymi nogami jest stare - teraz nogi leżałyby za poduszką

Ja tylko znalazłam inny opisany przypadek w temacie "Kto z kim przestaje..."