pastuszek pisze:Jezuuu...To są samiczki
Przepraszam
Pastuszku nic się nie stało

To twarde baby, mają coś z chłopaków, najczęściej jak się piorą w zabawie
Miłasia pisze:Jacy przystojni są Twoi panowie , Alf ma niesamowitą fryzurkę i ten kolorek. Albercika to chyba codziennie pastujesz, niesamowicie się błyszczy. Szczurki fajne i sympatyczne, osobiście nigdy żadnego nie miałam, czy bardzo uczulają

Kiedyś smarowałam Bercika, ale stopniowo przestałam i teraz sam się natłuszcza. Nawet już nie brudzi rąk. Od czasu do czasu go wykąpie, ale to z powodu problemów z zaleganiem odchodów.
Alfikowi teraz zapuszczam grzywę, tak pięknie wyglądał

Jeżeli chodzi o szczurki fuzz to najmniej uczulają. Jeżeli ktoś ma uczulenie na mocz szczurzy to tak czy siak będzie miał objawy alergii. Ja mam uczulenie na mocz samczy, samiczki mnie w ogóle nie uczulają. Jedynie jak któraś podrapie mnie po szyi to robi mi się czerwony placek na zadrapaniu. Jeżeli mam porównać moją reakcję na Benjamina vs dziewczyny to przy Benjaminie puchły mi dziąsła, moja mama kichała i bolały ją oczy. Przy samiczkach nie ma tego problemu, sama nie wiem dlaczego

Samiczki fuzz są czystsze niż łyse samce. Moje baby załatwiają się do jednego rogu, a samczyki zwykłe lali wszędzie, nawet pod siebie. Do tego dochodzi samczy łupież na skórze, żółte plamy i burza hormonów przez co mogą mieć etap gryzienia. Minusem u babeczek jest to, że jak masz dwie bądź więcej, a ruje mają co 3 dni przez 24h to w nocy szaleją i się molestują. U mnie Maja goni Tosie, Tosia Zuze. A potem zmiana.