Strona 104 z 200

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 24 cze 2015, 12:06
autor: Pani Strzyga
Nooo... Mogłabym taką miziać godzinami :love:

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 24 cze 2015, 15:06
autor: Assia_B
Ale kociaki-pluszaki :shock:

Jak tam w domu? Kiedy wracasz :szczerbaty: Faktycznie dopiero we wrzesniu?

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 24 cze 2015, 18:41
autor: Harvejowa
Wracam w poniedziałek zakuwać do egzaminów wstępnych i być może po wstępnych uda nam się w końcu umówić :D Ale jeszcze nic nie wiem...nadal szukam pracy. Nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem :laugh: nigdzie nie chcą "matki" z trojgiem "dzieci" ;p

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 24 cze 2015, 22:35
autor: Pani Strzyga
Coś w tym jest ja mam dzieci i "dzieci" ósemkę łącznie i też nie bardzo mnie chcą zatrudniać :D

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 26 cze 2015, 15:11
autor: martuś
Jaka cudna kocica :love: Od zawsze podobały mi się niebieskie brytyjczyki :love: W dotyku są jak pluszowe misie :love:

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 26 cze 2015, 16:28
autor: Miłasia
Piękne masz kotki :love: ale bym wygłaskała :pocieszacz:

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 27 cze 2015, 11:09
autor: Assia_B
No ja liczę na to, że się uda! Bo mieszkamy niedaleko, a cały czas się nam nie udaje :( Za pracę trzymam :fingerscrossed: Co do matki z dzieckiem :P To pamiętaj, że nie mają prawa pyta czy jesteś matką z dzieckiem :laugh: Nie przyznawaj się! :laugh:

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 27 cze 2015, 11:31
autor: Sambojka
Złapaliśmy w parku kolna Lukrecji!

mniejszy format i ma macice, prawdopodobnie z dzieciecym bonusem ale jest niemal identyczna!

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 27 cze 2015, 11:34
autor: Assia_B
To ta z Viva Gryzonie na FB? Cieszę się, że udało się złapac :)

Re: Harvistek i spółka/FOTKI

: 27 cze 2015, 11:41
autor: Sambojka
Tak. Cukierkowa jest, nie? :love:
Charakterna jak Lukrecja, pochłaniacz jedzenia też jak ona.. Już chciałam prosić o zdjęcie Lukrecji z gazetą z aktualną datą ale się gabaryty nie zgadzały :lol:

aaa i ta złapana ma na imie Luśka... od Luśka... ja nie wiem czemuu ale samo się tak powiedziało!