Strona 103 z 627

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 05 maja 2015, 21:25
autor: sosnowa
Jutro jedziemy do dr Kasi

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 06 maja 2015, 16:12
autor: sosnowa
Już jesteśmy po wizycie i po usg.
Wyniki moczu chyba nie zamienione niestety. Murgatroida ma bardzo obfity osad, spore kryształy :glowawmur: , brak objawów zapalnych. Urosept 2xdziennie 1/4 przez 2 tygodnie, miesiąc przerwy, znowu dwa tygodnie urosept potem badanie moczu. Do obserwacji przez resztę życia, częste badania kontrolne. Nerki też do obserwacji. Choroba, taka młoda świnka. Dobrze, że się spostrzegłam i sprawdziłam, bo na oko to okaz zdrowia. Nie jest to jeszcze tragedia, po prostu trzeba na nią uważać, kryształy są wapniowe, więc żegnaj nateczko etc.

Grawitacja ma sporo piachu w pęcherzu, ale mniej to groźnie wygląda. Kryształów nie widać. Mia pobrana krew na wiele badań, ponieważ dr Kasia twierdzi, że cukrzyca takich wyników nie daje bez problemów z nerkami. Usg wyszło nieźle, ale nie idealnie, czegoś co jest powinno nie być. Wyniki badania krwi będą dziś wieczorem. :glowawmur:

Jechały w takiej bajeranckiej składanej torbie, która okazała się do bani, zostałam obsikana na wylot w taksówce, dobrze, że lało, to się udało ukryć przed taksówkarzem. Chyba :redface: .Potem osikany zostal cały korytarz mv oraz dr Kasia oczywiście. Obie z dr Judytą piały na widok Murgatroidy. Widziałam Mariusza ze Stefanem, bardzo dziarsko po zabiegu. Nie dopchałam się do szpitaliku, żeby zobaczyć Pontusa.

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 06 maja 2015, 17:44
autor: Burakura
Niestety, złapały je choroby :( . A trzeba było uciekać szybciej! Z tymi zwierzakami ciągle coś jest... Nie chorujcie, bo wtedy nam serce ściska :nono: !

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 06 maja 2015, 18:28
autor: porcella
ej, macie się z nimi...
Na pociechę powiem, że Tola miała kryształy i złogi całe zycie, ale jakoś jej to nie przeszkadzało i zmniejszały się okresowo do zera. Hmm - ja wierzę w perz - świeży, zielony. Może dlatego, że po podaniu ww. robi się straszliwy biały sik o ostrym zapachu, co, moim zdaniem, świadczy o znakomicie oczyszczającym działaniu zielska. Akurat perz zaczyna wyrastać :-)

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 06 maja 2015, 18:42
autor: jolka
to masz zasikane dziewczyny :lol:
wcale się nie dziwię, że Morga zwraca uwage, jest niesamowita :love:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 06 maja 2015, 21:05
autor: sosnowa
Wiem już, że Grawisia ma bardzo wysoki cukier jednak. Czekam na resztę

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 07 maja 2015, 15:58
autor: sosnowa
Reszta wyników ok mniej więcej. idziemy na dietę

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 07 maja 2015, 16:59
autor: joanna ch
wczoraj Sambojka pisała że topinambur obniża cukier

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 07 maja 2015, 17:22
autor: Marta_K
uuu... współczuję diety, ale jak mus to mus ;-) Mój Maryś na szczęście chwilowo zakończył "dietę cukrzyka" ale było ubogo :lol:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja, Murgatroida i sunia Łata

: 07 maja 2015, 19:40
autor: sosnowa
No właśnie, a tu deja vu choroba- rok temu Turbulcia była na diecie a Grawiśkę się na boku dokarmiało, teraz na odwrót.