Re: Moje kochane świnki (po)morskie
: 09 maja 2015, 18:54
Jaki dzielny na tym filmiku: nie dał sobie mleczyka zabrać 

Forum Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim
https://forum.swinkimorskie.eu/
Serce się ściska jak to czytam i myślę o moim Zygzaczku z niewydolnością nerki. To był najweselszy i najbardziej odważny i rezolutny świnek. Ma niewydolność nerki, widzę jak słabnie i chudnie. Oby nasze świniaki nie cierpiały.silje pisze: A wydaje mi się, że tak niedawno przywiozłam go do domu. Zawsze był taki piękny i zdrowy, a teraz leży taki kruchy, nieporadny. I tak mi go żal