Grzybol pięknie sie leczy, u Grawisi chyba ok, u Murgusi lepiej.
Efekty golenia są raczej spektakularne, ale głaskanie tego aksamitu ciepłego to uch,uch, uch
Łyso, ale w ostrogach!
Będę się dziś starała zawieść je do mv. Co prawda dr Judyta przez telefon mowiła, że tylko Grawę, bo Truśce urosept wystarczy, ale ja mam jakieś dziwne schizy, że wyniki moczu się jednak zamieniły, bo jak to- Grawka i cukrzyca?

Szczupak to ruchliwy wszak, prawda, cholera z niej nieprzeciętna, i zawsze dużo piła, ale rok temu było badanie krwi i cukier w normie. Nic się w jej zachowaniu czy tempie tycia nie zmieniło od tamtego czasu. Z kolei Murga jest bardzo duża na swój wiek, wydaje się teraz, po ogoleniu jednakowa a nawet dłuższa niż ex-włochata. Z drugiej strony ma geny teddikowe i wcale nie jest gruba. Którakolwiek ma tą cukrzycę, to fatalnie. Poza tym, jeżeli to Murga ma kryształki i ślad bialka w moczu, to może trzeba ją jeszcze obejrzeć na usg lub rtg pod kątem kamienia? martwię się szczerze mówiąc.